23.06.2012, 15:39
Canonical (w końcu) wydało własne oświadczenie w sprawie bezpiecznego rozruchu na komputerach z Windows 8. Ubuntu będzie działać, jak należy, ale…?
O całej sprawie zrobiło się głośno we wrześniu zeszłego roku za sprawą jednego z pracowników firmy Red Hat - Matthew Garreta, który zarzucił Microsoftowi fakt, iż nowe okienka (dokładniej rzecz biorąc jedna z funkcji systemu) uniemożliwią instalację obok alternatywnych systemów operacyjnych, w tym oczywiście mając głównie na myśli Linuksa.
Gwoli przypomnienia, całe zamieszanie związane jest z tak zwanym bezpiecznym rozruchem w Windows 8, który wykorzystywać ma w tym celu UEFI (na komputerach z tradycyjnym BIOS-em opcja nie działa). Problem polega na tym, że rozwiązanie wiąże się ze stosowaniem specjalnych certyfikatów identyfikujących uruchamiane oprogramowanie.
Tym samym Linuksiarze oburzyli się na Microsoft. Na szczęście gigant z Redmond nie pozostał bierny na pytania i postanowił odpowiedzieć na zarzuty. Czytaj więcej
O całej sprawie zrobiło się głośno we wrześniu zeszłego roku za sprawą jednego z pracowników firmy Red Hat - Matthew Garreta, który zarzucił Microsoftowi fakt, iż nowe okienka (dokładniej rzecz biorąc jedna z funkcji systemu) uniemożliwią instalację obok alternatywnych systemów operacyjnych, w tym oczywiście mając głównie na myśli Linuksa.
Gwoli przypomnienia, całe zamieszanie związane jest z tak zwanym bezpiecznym rozruchem w Windows 8, który wykorzystywać ma w tym celu UEFI (na komputerach z tradycyjnym BIOS-em opcja nie działa). Problem polega na tym, że rozwiązanie wiąże się ze stosowaniem specjalnych certyfikatów identyfikujących uruchamiane oprogramowanie.
Tym samym Linuksiarze oburzyli się na Microsoft. Na szczęście gigant z Redmond nie pozostał bierny na pytania i postanowił odpowiedzieć na zarzuty. Czytaj więcej