Mam problem z moim laptopem używałem go jakieś 2-3h i padła bateria podładowałem go i trzymałem go podłączonego do prądu przy 96% wyskoczyło że bateria sie nie ładuje ale to olałem gdy wyłączyłem go i ponownie chciałem włączyć umarł. Zero reakcji podpinanie pod zasilacz wyjmowanie bateri nic diody też sie nie świecą. Co to może być czy to coś poważnego? Jakie mogą być koszty naprawy?
(14.06.2012 16:10)RyBa128 napisał(a): [ -> ]Co to może być czy to coś poważnego? Jakie mogą być koszty naprawy?
Raczej z doświadczenia tak, koszty dopiero do oszacowania w serwisie. Będzie to przejrzenie i naprawa układu zasilania. Co dokładnie to nie wiem, trzeba jechać schemat danej płyty po kolei - przetwornice, tranzystory bądź rezystory, diody, kondensatory itp.
Jeśli masz w domu multimetr możesz zmierzyć napięcie wyjściowe zasilacza (bez obciążenia).
Mam do niego zasilacz Firmy Ktec 19v 4.74a. Na laptopie mam napisane 19v i 3.42a.(MAX) Czy zasilacz jest za mocny i to on spalił mi laptopa? Warto go wymienić czy on nic nie ma wspólnego z tą awaria? I jaki polecacie zamiennik?
Na zasilaczach są dwie ważne liczby, które należy mieć na uwadze. Pierwsza to napięcie podawane w voltach (V). Musi być identyczne z tym jakim jest zasilany notebook/netbook. Czyli jeśli jest 18,5V to zasilacz musi podawać pod obciążeniem takie napięcie (wraz z rosnącym obciążeniem nie może ani maleć ani rosnąć). Druga liczba to natężenie wyrażane w amperach (A). Maksymalne natężenie zasilacza nie powinno być niższe niż to podane na etykiecie sprzętu. Jeśli jest wyższe na zasilaczu to mamy zapas. Wraz ze wzrostem zapotrzebowania energii przez podzespoły np w trakcie grania natężenie rośnie. Jeśli załóżmy, mamy laptopa o parametrze 19V i 3.42A a nasz zasilacz ma mniej np 3A to sprzętowi nie jesteśmy w stanie dostarczyć takiej mocy (65W -> napięcie*natężenie) w szczytowym poborze i zasilacz ulega przeciążeniu. Lapek co najwyżej się wyłączy (bez baterii). W zależności jaki lapek natężenie przy ładowaniu (lapek wyłączony) osiąga okolice +/- 2A Przy pełnych żaglach niektóre lapki mają "spawarki" sięgające 10A.
Także ta teoria którą przedstawiłeś jest błędna.. Od "za mocnego" parametrycznie zasilacza (jest to zaleta) jeśli jest on sprawny nie można uwalić zasilania w sprzęcie.
Nie kombinuj, oddaj sprzęt do wyceny bo sam nic nie wymyślisz a tylko się wpakujesz w niepotrzebne koszty.
Laptop poszedł na gwarancje tylko nie wiem co z tym zasilaczem jeżeli tak mówisz ze nic od zasilacza to go zostawie i poczekam na laptopa. a normalne jest to że zasilacz piszczy i strasznie sie grzeje? A firma Ktec to dobra firma czy to jakiś shit? i warto go wymienic?
(21.06.2012 17:12)RyBa128 napisał(a): [ -> ]a normalne jest to że zasilacz piszczy i strasznie sie grzeje? A firma Ktec to dobra firma czy to jakiś shit? i warto go wymienic?
Jeśli bardzo się nagrzewa i tym bardziej piszczy to nie jest to normalna sytuacja. Zasilacz dużą część energii traci w postaci ciepła. Świadczy to o jakości. Choć w swojej karierze nie spotkałem także zbyt wielu oryginalnych zasilaczy, które były chłodne. Nie ma co ukrywać, ja zalecam tylko oryginalne zasilacze - raz, że jakość i trwałość jest inna, dwa - wtyczka zasilająca idealnie pasuje czego nie można powiedzieć o uniwersalnych rozwiązaniach, trzy bardzo ważna jest także polaryzacja +/- na wtyczce, cztery - nie ma ręcznie ustawianych zakresów napięcia - osoba nieobeznana może zrobić przez przypadek krzywdę.
No tak tylko nie ma nigdzie orginalnego zasilacza do tego laptopa. Polecisz moze jakiś zamiennik? wejscie jest 5x5 19V 3.42A?? Piszczeć piszczy ale jak jest cisza i blisko ucha mam go a tak to nie slychać a nagrzewa sie dosyć solidnie.
Oryginalny Delta (z tych samych zakładów co zasilacze Chieftec)
FSP065-AAC 19V@3.42A 65W
Na allegro masz taki który się nadaje ->
http://tnij.org/akoya