Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Człowiek rakieta
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Grupa mężczyzn z wiejskich okolic okręgu Carbon popijała piwo na tarasie z tyłu domu niejakiego Leona, lat dwadzieścia siedem. W pewnym momencie zaczęli strzelać do szopa, który pojawił się w pobliżu, ale najwyraźniej piwo źle wpłynęło na ich celność. Mimo trzydziestu pięciu strzałów zwierzę uciekło do ustawionej na skos rury melioracyjnej o średnicy dziewięćdziesięciu centymetrów, w odległości trzydziestu metrów od tarasu.
Leon uparł się, że zabije szopa. Przyniósł kanister benzyny i nalał trochę do rury, aby wykurzyć nieszczęsne zwierzę Po kilku nieudanych próbach zapalenia benzyny Leon wlazł cały dwudziestolitrowy kanister benzyny do rury i wrzucił do środka kolejną zapałkę, ale i to nie poskutkowało.
Leon nie zamierzał pozwolić, by szop zwyciężył. Wsunął się, nogami do przodu, na głębokość około pięciu metrów po czym zapalił kolejną zapałkę. Tym razem mu się udało. Gwałtownie rozszerzająca się kula ognia zmusiła go do powrotu tą samą drogą, ze znacznie większą prędkością Wyleciał ze skośnej rury "jak rakieta Polaris z okrętu podwodnego" - tak to opisał jeden ze świadków.
Leon przeleciał nad głowami przyjaciół i dachem domu po czym wylądował na trawniku. Całkowita długość lotu wyniosła ponad sześćdziesiąt metrów.
"Gdy przelatywał nad nami, jego krzyk zmienił wysokość wskutek zjawiska Dopplera - powiedział świadek. - Potem. rozległ się głośny łomot". Zdumiewające, ale Leon nie odniósł poważniejszych obrażeń.
"To było całkiem niezłe - powiedział człowiek-pocisk. -W cyrku też wystrzeliwują ludzi z armat. Zrobiłbym to jeszcze raz, gdybym wiedział, że na pewno nic mi się nie stanie"
Przekierowanie