Witam,
zużycie pamięci sięga 60-70% przy starcie - nigdy wcześniej tak nie było,
zrobiłam tak:
- w opcjach efektów wizualnych opcja dla najlepszej wydajności
- zainstalowane w tym dniu aktualizacje usunęłam
- przeskanowanie programem CCleaner
- w konfiguracji systemu w opcji URUCHAMIANIE wyłączyłam Adobe Reader i program Microsoft office Onenote - nie wiem co jeszcze mogę wyłączyć bez szkody dla systemu
co mogę jeszcze zrobić?
zrzuty ekranu
[
attachment=4098][
attachment=4100][
attachment=4099]
Masz strasznie zasobożerne aplikacje zainstalowane.
Zmień Operę na Google Chrome i Avasta na Microsoft Security Essentials.
Zarobisz jakieś 150 MB wolnej pamięci operacyjnej w ten sposób.
Ale 1 GB RAM'u to i tak bardzo mało. Podstawowe programy takie jak antywirus, firewall, przeglądarka internetowa i komunikator tak czy inaczej pochłoną ponad połowę RAM'u.
Otwarcie 10 kart w przeglądarce spowoduje zauważalne spowolnienie pracy komputera.
Sam korzystam z netbooka z 1 GB pamięci i wiem jaki to ból ;P
Z tego co widze, to Ty masz netbooka ASUS z serii Eee
Witaj. Bez szkody dla systemu możesz w Uruchamianych, pozostawić Intela i Avast. Pozostałe proponuję wyłączyć.
Ponadto spróbuj posprzątać:
Przejrzyj lokalizacje i usuń z nich wszystko:
1. C:\MSOCache\All Users
2. C:\Program Files (x86)\InstallShield Installation Information
3. C:\Windows\Prefetch
4. C:\Users\Twoja nazwa\AppData\Local\Temp
5. C:\Windows\SoftwareDistribution\Download
Po ponownym uruchomieniu wykonaj defragmentację dysku, narzędziem systemowym.
Wiem, że przy dzisiejszych możliwościach sprzętowych 1Gb RAMu woła o pomstę do nieba ale problem polega na tym, że wcześniej wszystko hulało jak trzeba. Od wczoraj mam problem z otwarciem najprostszej aplikacji czy folderu - komputer się zawiesza i po chwili odwiesza i tak w kółko. Jak dla mnie zużycie może być nawet 99% byle by wszystko działało jak trzeba.
Usunięcie tych wszystkich aplikacji z zakładki uruchamianie znacznie pomogło jeśli chodzi o czas uruchamiania , co do lokalizacji nie mam lub nie znalazłam:
C:\Windows\SysWOW64\config\systemprofile\AppData\LocalLow\Microsoft\CryptnetUrlCache\Content
C:|Windows\SysWOW64\config\systemprofile\AppData\LocalLow\Microsoft\CryptnetUrlCache\MetaData
Podczas wykonywania tych prób naprawy 2 razy wyskoczył niebieski ekran z jakimś problemem - po czym restart.
Dodatkowo na początku próbowałam ratować się przywracaniem systemu , nie powiodło się po ponownej próbie okazało się, że wszystkie dostępne wcześniej punkty przywracania znikły.
Jak mogę sprawdzić przyczynę takiego stanu rzeczy i oczywiście ją naprawić ?
Nie bardzo rozumiem - dodalam do rejestru te 2 pliki i co dalej? 2 razy mam zrestartować komputer?
Kolega napisał:
Cytat:Najpierw wyłącz i restart systemu a potem włącz i restart.
po restarcie niestety żadnego efektu
To znaczy:
wyłączyłaś przywracanie,
potem włączyłaś ponownie,
nadal nie możesz użyć przywracania systemu.
Skaner nie pokazał infekcji.
Odinstalowałaś Avast.
Jeżeli tak, to przywróć system do stanu fabrycznego. Najpierw zabezpiecz swoje ważne pliki, kopiując je na nośnik zewnętrzny. Potem zależnie od producenta sprzętu, podczas startu pulsacyjnie wciskasz, któryś z klawiszy F lub kombinację. Uruchomi się partycja Recovery a z nie przywróci się system do stanu początkowego. Będziesz miała jak nowy.
Ale wiesz co? W sumie ja nie wiem czemu Ty się dziwisz?
Ja po uruchomieniu kompa też mam zużycie RAM-u na poziomie 60% - 70%.
Najdziwniejsze jest to, że po uruchomieniu przeglądarki (elementu najbardziej pochłaniającego pamięć operacyjną) zużycie RAM-u przez procesy systemowe maleje, robiąc miejsce przeglądarce i maksymalne wykorzystanie nadal nie przekracza 70%. Dopiero gdy otworze kilka kart (takich jak: YouTube czy grę pisaną w Silverlight'cie) to zjada mi około 90% pamięci. Ale i ta sytuacja nie przeszkadza mi uruchomić do tego jeszcze AIMP-a czy GIMP-a. Komputer zaczyna sie zawieszać dopiero gdy zużycie przekroczy 98%.
Przywrócenie do stanu fabrycznego traktuje jako ostateczność - za dużo plików do przenoszenia, ale jak tylko się obronię to sformatuje go z góry na dół , poza tym poprawa wydajności już jest zauważalna i da się funkcjonować także dzięki za wszystkie rady.
Z tym zużyciem 60-70% to tak powinno być w praktyce - tyle, że mój nie potrzebuje przeglądarki żeby się zawiesić przy otwieraniu folderu. Mam wrażenie jakby system nie przydzielał wystarczającego zasobu pamięci tej aplikacji, która w danej chwili go potrzebuje. Pamiętam, że w XP-ku była gdzieś taka opcja że można było ustawić na co w pierwszej kolejności "idzie" pamięć - jest coś takiego w 7?
W Windows 7, opcji manualnego przydzielania pamięci nie ma. Pomyślnej obrony!