30.01.2012, 17:46
[attachment=3838]
Użytkownicy, którzy na serwerach Megaupload przechowywali prywatne zdjęcia czy dokumenty, mogą je bezpowrotnie utracić.
Jeden z najstarszych i najpopularniejszych serwisów do hostowania plików Megaupload został zamknięty 19 stycznia przez Departament Sprawiedliwości rządu USA. Jako powód podano liczne podejrzenia o piractwo.
Aresztowano także szefów firmy, zajęto jej aktywa, których wartość szacowana jest na 50 milionów dolarów, w tym także serwery Megaulopad, znajdujące się w Waszyngtonie i Wirginii. Po stronie serwisu, co nie może dziwić, stanęło wielu użytkowników sieci oraz Anonimowi, którzy zaatakowali strony Universal Music, RIAA, Białego Domu i FBI.
[attachment=3839]
Ostatnio pisaliśmy o tym, że ci, którzy wykorzystywali Megaupload do legalnych celów, szykują pozew zbiorowy przeciwko FBI. Wraz z zamknięciem serwisu, utracili oni prywatne pliki, takie jak zdjęcia czy dokumenty.
Teraz okazuje się, że być może ani oni, ani szefowie Megaupload nie będą mieli argumentów w postaci plików zgromadzonych na serwerach. Już w najbliższy czwartek może się rozpocząć kasowanie ich zawartości. FBI wprawdzie skopiowało część zawartości serwerów, jednak czy udostępni je z powrotem właścicielom i czy nie są to głównie pliki wskazujące na winę szefów Megaupload?
Wiadomość z: http://www.komputerswiat.pl/nowosci/inte...czone.aspx
Użytkownicy, którzy na serwerach Megaupload przechowywali prywatne zdjęcia czy dokumenty, mogą je bezpowrotnie utracić.
Jeden z najstarszych i najpopularniejszych serwisów do hostowania plików Megaupload został zamknięty 19 stycznia przez Departament Sprawiedliwości rządu USA. Jako powód podano liczne podejrzenia o piractwo.
Aresztowano także szefów firmy, zajęto jej aktywa, których wartość szacowana jest na 50 milionów dolarów, w tym także serwery Megaulopad, znajdujące się w Waszyngtonie i Wirginii. Po stronie serwisu, co nie może dziwić, stanęło wielu użytkowników sieci oraz Anonimowi, którzy zaatakowali strony Universal Music, RIAA, Białego Domu i FBI.
[attachment=3839]
Ostatnio pisaliśmy o tym, że ci, którzy wykorzystywali Megaupload do legalnych celów, szykują pozew zbiorowy przeciwko FBI. Wraz z zamknięciem serwisu, utracili oni prywatne pliki, takie jak zdjęcia czy dokumenty.
Teraz okazuje się, że być może ani oni, ani szefowie Megaupload nie będą mieli argumentów w postaci plików zgromadzonych na serwerach. Już w najbliższy czwartek może się rozpocząć kasowanie ich zawartości. FBI wprawdzie skopiowało część zawartości serwerów, jednak czy udostępni je z powrotem właścicielom i czy nie są to głównie pliki wskazujące na winę szefów Megaupload?
Wiadomość z: http://www.komputerswiat.pl/nowosci/inte...czone.aspx