Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Dwukrotne kliknięcie ikonki dowolnego folderu i dzieją się cuda
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam wszystkich mędrców! Rozwijam problem :
1/ zainstalowałem SP3 do MS Office 2007 i po kliknięciu ikonki jakiegokolwiek folderu startował mi MS OneNote.
2/ zainstalowałem IrfanView i po po takich że kliknięciach startowała IrfanView, zamiast żeby otworzył się folder
3/ po którymś użyciu NapiProjektu on startował zawsze po dwukrotnym kliknięciu
4/ ostatnio uaktualniłem dobrze działający Winamp 5.58 do 5.62 i teraz po opisanym dwukrotnym kliknięciu nie ma żadnej reakcji - co prawda nie startuje Winamp, ale też nie otwiera się klikany folder. Wróciłem do wersji 5.58, ale nie pomogło.

Szukałem rozwiązania w podręczniku - nie znalazłem, pytałem znajomych używających Win 7 - nikt nie słyszał o takim problemie. Ponieważ zapisuję sobie dobrze działające kopie systemu, to za każdym razem likwiduję problem odtwarzając ostatnią dobrą kopię. Ale dokąd tak można?
Mój sprzęt to laptop Sony-VAIO VGN-FW, który kupiłem z preinstalowaną Vistą i prawem do upgrade'u do Win 7, czego skorzystałem i mam teraz Win 7 Home Premium 32 bit. Dodam jeszcze, że system wyczyniał mi także inne "cuda" i mam go już serdecznie dość.
Czy ktoś wie coś na ten temat? Pozdrawiam.
Witaj. Możersz spróbować takiego działania:
- uruchomić regedit (wpisać regedit w pasku w Menu Start i uruchomi się)
- odnależć klucz
HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\FileExts\.lnk

Posprzątać go -
W kluczu OpenWithList zostaje tylko (Domyślna)
W kluczu OpenWithProgids zostają (Domyślna) i Inkfile

Reszta wpisów to właśnie sprawcy problemu - usunąć.
Inny, trzeci klucz - usunąć.
Zamknąć regedit, zalogować się ponownie.

Jeśli to inny plik to w ścieżce:

HKEY_CURRENT_USER\Software\Microsoft\Windows\CurrentVersion\Explorer\FileExts\.lnk

Zamiast w .lnk zmieniasz w takim rozszerzeniu jakie Cie interesuje.

Inna opcja to de instalacja programu do którego przypisane zostało rozszerzenie. To powinno ustawić jako domyślny ostatni powiązany program. Po naprawie oczywiście ponownie możesz zainstalować usunięty program.
Dzięki za chęć pomocy - sprawdziłem w rejestrze, wszystko jest tak jak piszesz, że powinno być. W sumie to uzdrowienie jakiegoś programu, który akurat robi te numery, nic nie daje, bo nie wiadomo dlaczego w ogóle takie rzeczy się dzieją. A jest to tylko jeden typ "wariactw", które wyprawia ten system. Jest czy było jeszcze kilka innych i dlatego mam go już serdecznie dość. Główkuję od dawna jaka może być tego przyczyna i jedyne co mi przychodzi do głowy, to absurdalnie przekombinowany sposób ugrade'u z Visty do "Siódemki", który wymyślili Japończycy przysyłając mi do tego 2 płytki DVD. Pozdrawiam.
Istotnie może to być przyczyna. Jednak jeżeli działało poprawnie wcześniej to spróbuj odinstalować SP3 lub przywróć system do daty przed aktualizacją i zwracaj uwagę na to po czym problem powróci.
Wszystko to robiłem za każdym razem, kiedy "cuda" ponawiały się. Problem wraca po zainstalowaniu tego czy innego programu, ale dlaczego? Poza tym wiele innego rodzaju problemów. Suma sumarum - system nadaje się na śmietnik, z czego zresztą wyciągnąłem już praktyczne wnioski.

fourup

Przyczyną są... robaki!
Tylko i wyłącznie.

Zainstaluj DOBRY antywirus (polecam darmową Avirę -> http://www.avira.com ) i przeskanuj kompa. Wszystkie odnalezione infekcje USUŃ.

Potem - dla czystości sumienia, przeleć jeszcze ComboFixem i po problemie...
Malwarebytes AntiMalware - najlepszy na pomniejsze infekcje, jak z resztą nazwa wskazuje. Zainstaluj i zapuść skan.
Muszę Kolegów rozczarować - właściwie powinienem był to podać na samym początku - ale system od początku jest pod nadzorem Nortona 360, aktualnie Nortona 360.5.
To nie ma znaczenia, Norton to twój stały antywirus, a żeby mieć pewność że system jest czysty powinieneś go przeskanować kilkoma, czyli np. twój stały antywirus (Norton), jeden online (np. ESET Online Scanner) i jeszcze jakiś do mniejszych robaków (czyli właśnie ten który podałem - Malwarebytes AntiMalware).
Niestety, zrezygnowałem z systemu nie nadającego się do użycia, więc nie mogę w tej chwili sprawdzić tej hipotezy, ale uczynię to przy okazji, bo mam kopię usuniętego systemu. Jeśli potwierdzi się, to nie omieszkam pogratulować Symantecowi i być może ktoś tam się zaczerwieni.
Jestem w tej chwili na walizkach i wyjeżdżam na dłużej, więc zamykam temat ze swej strony. Dziękuję wszystkim, którzy usiłowali pomóc.
Przekierowanie