Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Witam.
Jestem nowy i przyznaje, że stworzyłem konto, specjalnie na potrzeby tego pytania. Otóż mam pewien problem: mój win7 działał jak dotąd znakomicie, bez jakichkolwiek problemów, lecz ostatnio postanowiłem zainstalować nowe aktualizację od nvidii do mojej karty graficznej. Wszystko zaczęło się sypać. Do rzeczy. Instalowałem dwie wersję, ale poprzestałem aktualnie na 285.38 i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie proces lsass.exe
Otóż, gdy włączam komputer wszystko jest w porządku, ale po kilkudziesięciu sekundach zaczyna pracować jakby ciągnął potężną gierke, przy kompletnym nieużywaniu. W gry, w które mogłem grać bez przeszkód, nie ma teraz mowy, by działały płynnie. Metodą prób i błędów udało mi się dojść, że jest to wina lsass.exe
Po zakończeniu tego procesu, wszystko wraca do normy i działa jak należy.

Tu pojawia się moje pytanie: czy istnieje możliwość wyłączenia tego procesu, lub sprawienia by się nie pokazywał? Dodam, ze przed instalacją sterowników, owy proces, w ogóle się nie pokazywał.

Proszę o szybkie i rzetelne odpowiedzi.

I na koniec sprzęt:
AMD Phenom x4 955 3.2Ghz
4GB RAM'u
Geforce GTX460
Płyta główna Asus M4A79XTD EVO

Czy koniecznie musisz mieć ten sterownik 285.38 na poprzednim było coś źle.
Cofnij system z punktu przywracania do daty przed aktualizacją i sprawdź działanie .
Mogłeś wprowadzić infekcję do pliku lsass.exe ( przeskanuj system swoim antywirusem i online dla pewności )
Prosze poczytaj:
http://www.google.pl/search?client=opera...el=suggest

wciśnij logo windows + R wpisz taskmgr > Enter
W zakładce procesy wciśnij prawym na lsass.exe > i wciśnij przejdź do usług, daj znać z jakimi usługami jest powiązane lsass.exe

Potrzebuję tego sterownika to raz, a dwa, że jeśli nawet tamten działał poprawnie, to win7 nie powinien stwarzać problemów, ze chcę, poprzez sterowniki zwiększyć wydajność karty.

Wybacz, proszę moje nieobeznanie, ale jak sprawdzić, z którą usługą jest dokładnie powiązane? Gdy wchodzę w usługi jest ich sporo, a w żadnym nie znalazłem jakiegoś odwołania do lsass.exe

Zależy mi przede wszystkim na wyłączeniu tego procesu. Wcześniej się nie pokazywał i problemu nie było, po zakończeniu procesu wszystko działa doskonale. Chodzi mi o to jak go wyłączyć "na stałe" by odpalanie komputera nie wiązało się z wchodzeniem do menadżera zadań i kończeniu procesów. Z komputera korzysta też małe dziecko, które pod moja nieobecność często używa go do grania, a nie jest w stanie wyłączać tego procesu.

Dodam tylko, ze usunięciu powoduje errory zaraz po uruchomieniu komputera, bo tego też próbowałem, dlatego potrzebuje zwyczajnie jakiegoś sposobu obejścia tego.

Ponownie proszę przeskanuj komputer. lsass.exe odpowiada za certyfikowanie i logowanie w serwerach. Usługa, która jest mu przypisana pokaże się jako zaznaczona, jeżeli w menedż. zadań klikniesz na proces PPM i potem przejdź do usług.

Właśnie skanuje. A po kliknięciu prawym na lsass.exe i przejściu do usług żadna nie jest podświetlona. Dziwi mnie trochę to, że lsass.exe muli kompa po zainstalowaniu nowych sterowników. Wydają mi się to dość odległe tematy...

No to porównaj PIDy, Procesy > Widok > zaznacz PID > daj OK
Sprawdź które usługi mają taki sam PID co lsass.exe
Najlepiej odpal Combofixa http://www.infospyware.net/antimalware/combofix/ może ci usunie jakieś ścierwo.

Żadne usługi nie maja tego samego PID'u a nazwa obrazu to Lsass.exe *32 mimo, że sys jest x64... Nie wiem czy to ma coś wspólnego, ale każda informacja się liczy...

EDIT:
Po przeskanowaniu programem antywirusowym nic nie wykryło, lecz chwilę po dwukrotnym naciśnięciu ikonki ComboFix'u Lsass.exe się wyłącza i pokazuje mi się komunikat ze sterownik karty graficznej odzyskał sprawność po błędzie... Czekam aż wersja ComboFixu się zaktualizuje i przeskanuje, jak to nie pomoże to nie wiem co mi pozostanie...

Ten plik, o którym piszesz, prawdopodobnie jest zarażony robakiem, nie wirusem. Szkody większej nie narobi, tyle, że jest bardzo denerwujący Przeskanuj komputer w trybie awaryjnym tym narzędziem- http://www.symantec.com/content/en/us/gl...Sasser.exe

Tylko pamiętaj, żeby uruchomić narzędzie w trybie awaryjnym!

Dobra problem z głowy. Combofix usunął Lsass.exe i do tego kilka innych zbędnych pliczków. Wielkie dzięki panowie za pomoc i próbowanie pomocy. Należą się wam duże brawa i jestem wam szczerze wdzięczny. Zwłaszcza użytkownikowi KUKA1.

Jeszcze raz dzięki

To wciśnij mi pomógł jeśli pomogłem.
Będę bardziej zmotywowany do dalszych pomocy