21.09.2011, 09:49
Witam!
Moim problemem jest to, że wczoraj nagle starciłam dostęp do internetu.
W całym domu zarówno na laptopach, na ipadzie i innych komputerach stacjonarnych jest, tylko u mnie nie.
Karta sieciowa z tego co sprawdzałam jest ok.
Gdy sobie kliknełam rozwiązywanie problemów to komputer podpowiada nie podłączony lub uszkodzony kabel. Wczoraj użyłam już wszystkich kabli jakie mamy w domu (na komputerze mojego chłopaka wszystkie działają), także próbowałam przeciagnąć internet kablem z gniazdka z innego pokoju i niestety tez nic.
Mogę jeszcze dodać że przy wkładaniu wtyczki tego kabla do mojego komputera migają tam dwie zielone lampki, ale na ekranie nic się nie pojawia, tak jakby komputer w ogóle tego połączenia nie widział.
Komputer i router resetowałam kilka razy.
Bardzo proszę o pomoc, jeśli ktos ma jakikolwiek pomysł co to może być. I w miarę mozliwości proste wyjaśnienie, bo ja się nie wiele znam na komputerach. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Moim problemem jest to, że wczoraj nagle starciłam dostęp do internetu.
W całym domu zarówno na laptopach, na ipadzie i innych komputerach stacjonarnych jest, tylko u mnie nie.
Karta sieciowa z tego co sprawdzałam jest ok.
Gdy sobie kliknełam rozwiązywanie problemów to komputer podpowiada nie podłączony lub uszkodzony kabel. Wczoraj użyłam już wszystkich kabli jakie mamy w domu (na komputerze mojego chłopaka wszystkie działają), także próbowałam przeciagnąć internet kablem z gniazdka z innego pokoju i niestety tez nic.
Mogę jeszcze dodać że przy wkładaniu wtyczki tego kabla do mojego komputera migają tam dwie zielone lampki, ale na ekranie nic się nie pojawia, tak jakby komputer w ogóle tego połączenia nie widział.
Komputer i router resetowałam kilka razy.
Bardzo proszę o pomoc, jeśli ktos ma jakikolwiek pomysł co to może być. I w miarę mozliwości proste wyjaśnienie, bo ja się nie wiele znam na komputerach. Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
