01.09.2011, 10:23
Spotykają się marchewka, ogórek i penis i narzekają...
Odzywa się marchewka : taak ! bo ja, jak tylko urosnę - kroją mnie i wrzucają do sałatki.
Na to ogórek : I ty masz przesrane ? Ja jak tylko urosnę, wkładają mnie do jakiegoś słoika, wyjmują kiedy chcą, kroją i wrzucają do sałatki.
Odzywa się penis : I wy macie przej*bane ? JA jak tylko urosnę, wkładają moją głowę do plastikowego worka, napierd*lają moją głową o ścianę, aż się zerzygam ... i stracę przytomność.
Odzywa się marchewka : taak ! bo ja, jak tylko urosnę - kroją mnie i wrzucają do sałatki.
Na to ogórek : I ty masz przesrane ? Ja jak tylko urosnę, wkładają mnie do jakiegoś słoika, wyjmują kiedy chcą, kroją i wrzucają do sałatki.
Odzywa się penis : I wy macie przej*bane ? JA jak tylko urosnę, wkładają moją głowę do plastikowego worka, napierd*lają moją głową o ścianę, aż się zerzygam ... i stracę przytomność.