PiotrXxx
26.07.2011, 16:23
Witam.
Właściwie prawie wszystko u mnie działa dobrze, jednak z powodu drobnych problemów zapuściłem sobie ostatnio "sfc /scannow". I wykrył jakieś błedy, których nie może naprawić. Również narzędzia do naprawy systemu (ładowane przed startem systemu) wykrywają "coś nie tak", lecz naprawić nie daje rady. A błąd dość poważny został pokazany: 0x490- coś z uszkodzeniami tablicy partycji. O ile ten bład jest naprawdę, to chyba poważna sprawa? Ale w takim razie dlaczego na razie prawie wszystko działa o.k.? I jak długo jeszcze "pociągnie", zanim się system rozsypie?
Właściwie prawie wszystko u mnie działa dobrze, jednak z powodu drobnych problemów zapuściłem sobie ostatnio "sfc /scannow". I wykrył jakieś błedy, których nie może naprawić. Również narzędzia do naprawy systemu (ładowane przed startem systemu) wykrywają "coś nie tak", lecz naprawić nie daje rady. A błąd dość poważny został pokazany: 0x490- coś z uszkodzeniami tablicy partycji. O ile ten bład jest naprawdę, to chyba poważna sprawa? Ale w takim razie dlaczego na razie prawie wszystko działa o.k.? I jak długo jeszcze "pociągnie", zanim się system rozsypie?