Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Kilka pytań na temat ochrony systemu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam,

chciałem się zapytać
1) jakiego rodzaju programy instalujecie by ochronić swój komputer i swoje dane?
2) czy instalacja jedynie antywirusa jest wystarczająca by nie zostać zaatakowanym, albo by nie doszło do wycieku danych?
używam jedynie Aviry jako ochrony, czy powinienem zainstalować sobie coś jeszcze?

pzdr
Aviry używałem lata temu, teraz niewiele o niej wiem. Sam używam Avasta, i wystarcza mi on.
Oprócz tego do wyszukiwania mniejszych zagrożeń, tzw. robactwa, używam Malwarebytes Anti-Malware.
Poza tym, czyszczę co 2 dni kompa programami: CCleaner oraz Ashampoo WinOptimizer 8.
Witam. Poczytaj proszę to:
http://windows7forum.pl/microsoft-securi...14670.html
Są też podobne tematy w dziale o bezpieczeństwie.
Ja od kilku lat nie używam żadnego antywirusa i jeszcze nie trafił mi się żaden wirus Uśmiechnięty
A wcześniej używałem avasta, który wg mnie był jednym wirusem bo zwyczajnie przeszkadzał mi w pracy. Ktoś zapyta, a skąd wiem, że nie mam wirusa. Ano raz za miesiąc na kopii systemu jakiś antywirus instaluje (ostatnio Microsoft Security Essentials) ale tylko po to, aby potwierdzić, że jest OK.
Po tym sprawdzeniu kopia jest kasowana, bo system z antywirusem wg mnie nie nadaje się do pracy.
A co będzie jeśli wirus będzie?
No wtedy odtworzę system z kopii i znów będę miał zdrowy system. No ale jak wspominałem jeszcze się nie zdarzyło, albo chyba, bo kiedyś uruchomiłem program nieznanego pochodzenia, skutkiem czego system startował wolnej - nie czekając na nic odtworzyłem system z hosta i problem załatwiony.
Innym razem aplikacje jakoś dziwnie wolno mi się otwierały - zastosowałem tą sama procedurę - odtworzyłem system. Jestem na tym punkcie tak przewrażliwiony, że po ostatniej aktualizacji (KB2529073, KB2533623) system bootował mi się o 18 s, a przed aktualizacją 15s, więc też odpaliłem ghosta rezygnując z tych aktualizacji.
Moje czyszczenie komputera to więc zwykłe załadowanie kopii zdrowej i początkowej instalacji. Wykonuje to co tydzień lub miesiąc.
Ale do rzeczy. Mój post nie jest zaproszeniem do dyskusji o bezpieczeństwie, ani włożeniem przysłowiowego kija w mrowisko, a taką przeciwwagą i przypomnieniem, że każde zwiększenie bezpieczeństwa to ograniczenie funkcjonalności systemu. Warto więc rozważyć instalacje tylko programu antywirusowego (poleconego tutaj Avasta, czy MSE) i nie zadręczać się, że możemy zostać zaatakowani i nie myśleć co by tu jeszcze dla podwyższenia bezpieczeństwa zainstalować.
Aha, w domu mam jeszcze drugi komputer, którego używają pozostali członkowie rodziny. Tu już nie jestem taki chojrak - tam zainstalowałem Microsoft Security Essentials.
Miałem Security Essentials, ale jest wg mnie słaby.
Wszystko ok, pisał że system czysty, skany nic nie wykrywały, a zainstalowałem trial ESETa i znalazło mi 30 syfów...
Przekierowanie