Witam panowie.Mam problem,a mianowicie.Miałem dzisiaj 24GB na dysku gdy później go odpaliłem było już 16... Nie mam kopi zapasowej systemu ani nic nie ściągałem na ten dysk.Mowa jest o dysku nie systemowym tylko zwykłym.Proszę o pomoc.
Miałem ten sam problem. Dołączam się do pytania.
Tyle, że ja to miałem na systemowym, nic tam jednak nie instalowałem, ani nie pobierałem na swojego użytkownika, Temp był wyczyszczony (poza tym znikło mi chyba 12GiB, ledwo po usunięciu niepotrzebnych śmieci, bo wtedy robiłem porządki na dysku)
EDIT: @peciaq
Po pierwsze mówię o identycznym problemie, po drugie napisałem w czasie przeszłym, co oznacza, że aktualnie problemu nie mam. Jestem już dawno po dwóch formatach, więc mnie to już nie dotyczy. Jestem jednak ciekawy co mogło być tego przyczyną bo chcę to wiedzieć, by w razie czego móc to naprawić, dlatego dołączam się do pytania a nie piszę bezsensownie drugi temat, który nie dość, że byłby powieleniem już istniejącego, to jeszcze zawierałby nieaktualny problem. Dlatego odpisałem tutaj.
EDIT2: Czemu notatka od moderatora znikła wraz z moją edycją?
Fajnie....Teraz mam 300mb.
Nie masz jakiegoś wirusa? Może przeskanuj go antywirem albo zainstaluj coś typu Advanced System Care i tym zeskanuj też.
Sprawdź czy ktoś nie wchodzi na Twój dysk poprzez sieć (może masz niezabezpieczone połączenie wi-fi albo cos w tym stylu).
Jeśli nie uda Ci się niczego ustalić to najlepiej zanieś komputer do informatyka, niech oni ustalą co się stało. Tylko to wiąże się z kosztami (jeśli nie masz gwarancji już) i czasem oczekiwania. Ale pomaga.
Ja niestety nie mogę więcej pomóc.
Na laptopach (szczeg. IBM/Lenovo) wykonują się backupy do obszaru niewidzialnego przez użytkownika, może to to. W tych modelach sprawdza się to w Rescue&Recovery - czy i kiedy robią się backupy.