Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Dawałem niedawno.
To nie może tak być że co pół roku trzeba pastę zmieniać. Czy nawet co 4 miesiące.

Zależy co robisz z kompem Bo z tego co opisujesz wynika, że komp ma problemy wydajnościowe, że jakby był za słaby na 7 i resztę aplikacji. A przecież nie masz kompa o słabej konfiguracji.

Nie wiem jutro go otworzę, odkurzę i zajrzę jak tam sytuacja.
A z takich rzeczy do zrobienia w systemie to co możesz jeszcze doradzić?

Peciaq idź do najbliższego dobrego serwisu poproś o podmiankę części moim zdaniem na pierwszy rzut na taśmę tylko procek, ram i zasilacz, nic więcej. Stawiam na uwalony cpu (błędy) skoro podmiana grafiki, monitora, kabli, format systemu nie podziałała. Będzie Cię to kosztować wykonanie diagnostyki. Inaczej widzę sobie nie poradzisz.

Niestety, wstyd się przyznać trochę, ale mam kiepską sytuację finansową obecnie, i nie stać mnie na coś takiego
Tak więc wg tego co mówicie, nie mam wyboru, muszę się pomęczyć.

Żaden wstyd. Gdybyś był gdzieś bliżej rejonu Górnego Śląska, wpadłbym na forumowego spota to coś byśmy wymyślili.
Znajomych lub kolegów z tym samym sprzętem tzn socketem na płycie nie masz ?

Po przeprowadzce jestem więc za bardzo nie mam tu znajomych w pobliżu, musiałbym przez cały Wrocław dymać z kompem.

---

Teraz zajrzałem z ciekawości do AIDY (stary EVEREST) i mam po 65-70*C na rdzeniach...
faktycznie przydużo... <boi_się>

Sporo, jeśli tyle jest idle to już się boję.
Teraz pytanie dlaczego - czy blok chłodzenia nie dociska idealnie powierzchnią do cpu, brudny wentylator i żeberka pod nim, czy pasta już skamieniała na tyle i straciła właściwości, czy jednak potwierdzi się moje przypuszczenie o kopsniętym procku - zjechane amd'ki lubią się mocno grzać. Ogólnie wyższa temp nie wpływa na to, że widać coś nie tak na ekranie. Raczej proc umiera.

Możliwe. Ale u mnie też jest dużo kurzu w domu. Jutro go przeczyszczę, póki co otworzyłem budę i wiatrak dmucha. Spadło do 59.
Żeberka na pewno są zakurzone bo to już któryś raz taka sytuacja, po prostu nie odkurzałem go dość długo.
Aczkolwiek co do procesora i jego umierania, to niestety będę z nim do końca, bo nie stać mnie na nowy
Pastę całkiem niedawno (czyt. z 5 miesięcy temu) wymieniałem.

http://www.youtube.com/watch?v=bnkQNmKauEc a może takie coś by pomogło? Nie chodzi o demontaż lapka ale o o to podgrzewanie grafy i procka. Moge się nie znać ale to coś podobnego co thermalfake wspomniał. Tak myślę.

Karta grafiki jest sprawna gdyż @peciaq miał ten sam objaw na poprzedniej, ten trop definitywnie odrzucamy. Reballing układu BGA na płycie głównej jest nieopłacalny ze względu na niską wartość sprzętu do jego naprawy, lepiej kupić sobie nową z gwarancją.

To czyli co ja mam zrobić?

Póki nie pójdziesz do serwisu to nic nie rób bo zaraz się okaże, że tu całego kompa Ci wymienią albo naprawią.

No ale jak do serwisu? Przecież ja mam składanego kompa, i jest już leciwy, nie masz na myśli gwarancji chyba?

Słuchajcie, odkurzyłem kompa. Temperatury spadły, ale niedużo. Teraz są jakoś 58/60 na rdzeniach.
Spróbuję ogarnąć jutro jakieś pieniądze i zakupić pastę termoprzewodzącą.

Idź do serwisu i poproś o odrobinkę, myślę, że nie będzie problemu za free w tak małej ilości.

A no spróbuję.
A gdybym chciał zakupić żeby mieć, to polecisz jakąś konkretną, czy to bez znaczenia?

W zasadzie bez znaczenia, to co używam w pracy w zupełności wystarcza i starcza na baaaaaaardzo długo
http://nowyelektronik.pl/searchsklep.php...is&nr=9645
Chyba, że jesteś oszołomem chcącym zbić maksymalnie temp wtedy kupuje się produkty np Arctic Silver'a.

No bo u nas we Wrocławiu jest taki sklep, AREST.
Znalazłem tam 6 różnych past, najtańsza za 13 zł, ale za 25 zł jest właśnie ta Arctic Silver, 3,5g.

Oto link: http://www.arest.pl/produkt/Akcesoria/63...g-srebrna/

A ta za 13 zł, to też tej firmy, ale ceramiczna.

Wytłumaczyłbyś mi, co to za różnica?

Modzie nie zawstydzaj mnie
http://pcarena.pl/articles/show/81048/Pa...h-s-1.html

Już pisałem, ludziom kładę zwykłą silikonową i jest dobrze. Grunt to dobrze ją zaaplikować i zapiąć chłodzenie (obojętnie jakie poczynając od małych popierdółek kończąc na bardziej skomplikowanych goliatach na backplate'ach) co patrząc po niektórych mają z tym duży problem. Zdarzało mi się już, że pasty albo wcale nie było albo wszystko naokoło upaćkane, albo mocowania wichra były pourywane itp. Można historie pisać.