Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: 0xc000000e błąd + SYNLINUX
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Próbowałem odzyskać dane na skasowanym dysku twardym zewnętrznym. Użyłem do tego celu HP'ka Pavillion dv7-4210ew różni ludzie poradzali mi różne programy, wszystkie uruchamiane na zasadzie Live CD. W końcu musiałem zainstalować Linux'a, podzieliłem partycję jednym z programów. Linux jej nie wychaczył, to chciałem ją połączyć znowu, ale cały czas wyświetlała się unknowning czy coś ten deseń. Niby były dwie, wystarczyło że tylko jedną zrobiłem przez "Narzędzia Administracyjne - > Zarządzanie Komputerem -> Zarządzanie Dyskami" sformatowałem, a nagle się obydwie niby formatowały i łączyły (rozdzieliłem z jedne partycji dwie dodatkowe - wiem głupie). No ale i tak nie działały one poprawnie. Dlatego chciałem je znowu połączyć, chciałem użyć programu GPart albo coś ten deseń. Zacząłem o 2:00 w nocy dzisiaj, teraz dobiega 6sta godzina i już przejrzałem wszystkie strony. Próbowałem chyba wszystkiego. Otóż GPart nic nie zrobił, zresetował komputer i nagle to:

[Obrazek: 5krj21.jpg]

Próbowałem robić Win coś tam Recovery, aby chociaż mi się udało dostać do systemu. Przy nagrywaniu bootowania na płytkę to samo wyskakuje, w przypadku USB mam taki napis:

SYSLINUX 4.03 2010-10-22 EDD Copyright © 1994-2010 H. Peter Anvin et al
Error: No configuration file found
No DEFAULT or UI configuration directive found!
boot: (i tu mogę coś wpisać)


Pomieszał mi się Win 7 z jakimś czymś bliżej nie okreslonym, wszystko padło Smutny Nie wiem co mam robić. Nie zrobiłem płyty recovery bo nie miałem pojęcia że ją się wykonuje (laptop nie jest mój, właściciel też tego nie wiedział).

Czy ja mogę coś z tym zrobić, poza zapłatą 150zł za płytę recovery od HP? Oczywiście do Win 7 jest naklejka ale płyty brak, jak zawsze.
Witaj. Jeżeli nie skasowałeś ukrytej partycji Recovery, to możesz z niej przywrócić system.
Podczas uruchamiania wciskasz klawisz F 11 a potem wybierasz partycje i dalej w/g kreatora.
Niby jej nie usuwałem, bo uważałem na to aby nie tykać tych 2 partycji dodatkowych. Ale wciskam F11 i to samo się wyświetla :/

Czy jak mam komputer na gwarancji to w ramach tej gwarancji przeprowadzą mi format dysku?
Wydaje mi się że jeśli masz oryginalny klucz na spodzie lapka to zainstaluj Wina zgodnie z nalepką i wpisz tamten kod i powinno dobrze działaś i sprawdź, bo wydaje mi się że to nie tle problem awarii dysku co źle sformatowana partycja i skoro sam ingerowałeś to nie sądzę by to uznali Smutny
Wybacz, nie zrozumiałem twojej drugiej części wypowiedzi chyba.

Test dysk wyszedł prawidłowo, nie wykazał błędów. Sprzęt nie jest uszkodzony. Tylko właśnie coś źle poformatowałem, musiałem jakoś przez przypadek to zrobić.

Problem z tym, że w sieci jest pełno Win 7, ale są to przeważnie wersje modyfikowane, trudno dostać "czystą" wersję to raz.
Dwa HP na płytce recovery posiada też wszystkie swoje programy etc. wszystko co jest pierwotnie instalowane z systemem.

Szukam wśród znajomych czy ktoś nie ma HP Pavilion'a z Win7. Pani w centrali powiedziała też, że mogę zrobić recovery Visty którą mam na drugim laptopie, ale jakoś nie przypadł mi ten system do gustu. Dlatego jeśli nic wspólnie nie wymyślimy, będę chyba zmuszony zakupić płytę recovery od HP, w cenie 150zł Smutny
Nie wiem czy nie dostanę za to bana oraz nie wiem czy to zadziała ale... ściągnij z internetu Windows 7 z wersją taką jaką miałeś w oryginale zrób od nowa caly system partycji, wprowadź oryginalny kod i powinno być po problemie
TonnyCamonte napisał(a):Nie wiem czy nie dostanę za to bana oraz nie wiem czy to zadziała ale... ściągnij z internetu Windows 7 z wersją taką jaką miałeś w oryginale zrób od nowa caly system partycji, wprowadź oryginalny kod i powinno być po problemie

skrzacik0 napisał(a):Problem z tym, że w sieci jest pełno Win 7, ale są to przeważnie wersje modyfikowane, trudno dostać "czystą" wersję to raz.
Dwa HP na płytce recovery posiada też wszystkie swoje programy etc. wszystko co jest pierwotnie instalowane z systemem.
Czyli jednym słowem lepiej wydać te 150 i mieć święty spokój.
Nie, jednym słowem nie psuć go bardziej, szczególnie że jest on jeszcze na gwarancji, a jest szansa że jakbym coś zaczął grzebać z Win 7 sieciową, mogłbym tą gwarancję utracić. Myślałem że można to robić mniej inwazyjnie.

Czy dojście do odzyskiwania systemu etc. jest tylko przez F11 lub CTRL+9 czy są jeszcze jakieś kombinacje?
Przekierowanie