28.02.2011, 18:28
Cześć,
pozwoliłem sobie na dość obszerny temat jednak mam problem, który wykracza nieco poza normy spotykane w sieci. Mianowicie, mam katalog po zainstalowanym antywirusie Nod32.
Prawa dostępu dla grupy "Administrators" wyświetlane poprzez "RMB na katalogu -> Właściwości -> Zakładka zabezpieczenia" to pełna kontrola (wszystkie checkery zaznaczone przy "Zezwalaj" poza uprawnieniami specjalnymi). Wszystkie opcje dla poszczególnych uprawnień są wyszarzone.
Próba usunięcia katalogu kończy sie informacją:
"Potrzebujesz uprawnień do wykonania tej akcji.
Uzyskaj uprawnienia od SYSTEM w celu wprowadzenia zmian w tym folderze."
Ok, próbuję zatem uzyskać uprawnienia:
"RMB na katalogu -> Właściwości -> zakładka Zabezpieczenia -> przycisk Zaawansowane -> zakładka Uprawnienia -> przycisk Zmień uprawnienia... -> zakładka Uprawnienia" i teraz próbuję dodać siebie do uprawnionych osób z pełną kontrolą poprzez przycisk "Dodaj", wpisuję nazwę swojego użytkownika, nadaję pełną kontrolę (wszystkie checkerki) dla "Ten folder, podfoldery i pliki" i klikam "OK". Elegancko pojawiam się na liście i jedyna różnica od innych uprawnionych to fakt, że w kolumnie "Odziedziczone po" jest "<nie odziedziczone>". Klikam na "OK" i dostaję błąd:
"Wystąpił błąd podczas stosowania informacji o zabezpieczeniach do:
C:\Program Files\ESET
Odmowa dostępu."
Ok, to może spróbuję przejąć katalog na własność. Dostaję się do:
"RMB na katalogu -> Właściwości -> zakładka Zabezpieczenia -> przycisk Zaawansowane -> zakładka Właściciel" i klikam na "Edytuj" - bieżący właściciel to SYSTEM, wybieram z "Zmień właściciela na:" siebie, dodaję checkerka "Zmień właściciela dla podkontenerów i obiektów" i klikam "OK" - otrzymuję ten sam błąd co powyżej: "Odmowa dostępu". Bez zaznaczenia opcji "Zmień właściciela..." otrzymuję jedno okienko z czerwonym iksem i tekstem:
"Nie można ustawić nowego właściciela na ESET.
Odmowa dostępu.".
Czego jeszcze próbowałem:
- odblokowałem konto administratora i z jego poziomu też probowałem tych samych sztuczek, co powyżej, bez skutku
- z wiersza poleceń na swoim użytkowniku wpisywałem aktywację administratora jak sugerowano w kilku innych wątkach na tym forum, uruchamiając jako administrator wiersz poleceń i po wykonaniu polecenia odszukując katalog i z tego okna próbując usunąć, oczywiście bez skutku
- unlocker nie wykrył żadnych procesów przytrzymujących katalogi/pliki, zatem też bez skutku
- dodałem sobie wszystkie grupy, jakie istnieją lokalnie w systemie, by mieć "pełen pakiet", bez skutku
- odinstalowałem wszystkie programy, tak, że lista Programy i funkcje jest pusta, bez skutku
- zainstalowałem SP1 do mojego Windows 7 Enterprise, bez skutku
- wyłączyłem UAC z potwierdzeniem w rejestrze, że wartość odpowiedniego wpisu jest na 0, bez skutku
- wyłączyłem ochronę dysku C, bez skutku
- spróbowałem programu Rizone Ownership zgodnie z poniższym postem od stanax - widziałem tylko mrugnięcie okienka, w którym prawdopodobnie było "Odmowa dostępu", jednak to tylko domysł, bez skutku
Przydałby mi się jakiś cud, chciałbym ten problem rozwiązać, bo nie uśmiecha mi się używać systemu tylko po to, by co jakiś czas ładować Live CD i z linuksa usuwać pliki.
Jako, że nie mogę tym samym jeszcze raz zainstalować antywirusa (bo instalator też nie ma praw do modyfikacji tego katalogu a w innym nod32 nie chce się zainstalować, bo tam cały czas widzi jakieś swoje pliki) to czeka mnie chyba format, by wyczyścić ten katalog (są jeszcze inne powody, niż ten katalog ale to inny temat, gdyby to był tylko ten katalog, to użyłbym oczywiście Live CD).
pozwoliłem sobie na dość obszerny temat jednak mam problem, który wykracza nieco poza normy spotykane w sieci. Mianowicie, mam katalog po zainstalowanym antywirusie Nod32.
Prawa dostępu dla grupy "Administrators" wyświetlane poprzez "RMB na katalogu -> Właściwości -> Zakładka zabezpieczenia" to pełna kontrola (wszystkie checkery zaznaczone przy "Zezwalaj" poza uprawnieniami specjalnymi). Wszystkie opcje dla poszczególnych uprawnień są wyszarzone.
Próba usunięcia katalogu kończy sie informacją:
"Potrzebujesz uprawnień do wykonania tej akcji.
Uzyskaj uprawnienia od SYSTEM w celu wprowadzenia zmian w tym folderze."
Ok, próbuję zatem uzyskać uprawnienia:
"RMB na katalogu -> Właściwości -> zakładka Zabezpieczenia -> przycisk Zaawansowane -> zakładka Uprawnienia -> przycisk Zmień uprawnienia... -> zakładka Uprawnienia" i teraz próbuję dodać siebie do uprawnionych osób z pełną kontrolą poprzez przycisk "Dodaj", wpisuję nazwę swojego użytkownika, nadaję pełną kontrolę (wszystkie checkerki) dla "Ten folder, podfoldery i pliki" i klikam "OK". Elegancko pojawiam się na liście i jedyna różnica od innych uprawnionych to fakt, że w kolumnie "Odziedziczone po" jest "<nie odziedziczone>". Klikam na "OK" i dostaję błąd:
"Wystąpił błąd podczas stosowania informacji o zabezpieczeniach do:
C:\Program Files\ESET
Odmowa dostępu."
Ok, to może spróbuję przejąć katalog na własność. Dostaję się do:
"RMB na katalogu -> Właściwości -> zakładka Zabezpieczenia -> przycisk Zaawansowane -> zakładka Właściciel" i klikam na "Edytuj" - bieżący właściciel to SYSTEM, wybieram z "Zmień właściciela na:" siebie, dodaję checkerka "Zmień właściciela dla podkontenerów i obiektów" i klikam "OK" - otrzymuję ten sam błąd co powyżej: "Odmowa dostępu". Bez zaznaczenia opcji "Zmień właściciela..." otrzymuję jedno okienko z czerwonym iksem i tekstem:
"Nie można ustawić nowego właściciela na ESET.
Odmowa dostępu.".
Czego jeszcze próbowałem:
- odblokowałem konto administratora i z jego poziomu też probowałem tych samych sztuczek, co powyżej, bez skutku
- z wiersza poleceń na swoim użytkowniku wpisywałem aktywację administratora jak sugerowano w kilku innych wątkach na tym forum, uruchamiając jako administrator wiersz poleceń i po wykonaniu polecenia odszukując katalog i z tego okna próbując usunąć, oczywiście bez skutku
- unlocker nie wykrył żadnych procesów przytrzymujących katalogi/pliki, zatem też bez skutku
- dodałem sobie wszystkie grupy, jakie istnieją lokalnie w systemie, by mieć "pełen pakiet", bez skutku
- odinstalowałem wszystkie programy, tak, że lista Programy i funkcje jest pusta, bez skutku
- zainstalowałem SP1 do mojego Windows 7 Enterprise, bez skutku
- wyłączyłem UAC z potwierdzeniem w rejestrze, że wartość odpowiedniego wpisu jest na 0, bez skutku
- wyłączyłem ochronę dysku C, bez skutku
- spróbowałem programu Rizone Ownership zgodnie z poniższym postem od stanax - widziałem tylko mrugnięcie okienka, w którym prawdopodobnie było "Odmowa dostępu", jednak to tylko domysł, bez skutku
Przydałby mi się jakiś cud, chciałbym ten problem rozwiązać, bo nie uśmiecha mi się używać systemu tylko po to, by co jakiś czas ładować Live CD i z linuksa usuwać pliki.
Jako, że nie mogę tym samym jeszcze raz zainstalować antywirusa (bo instalator też nie ma praw do modyfikacji tego katalogu a w innym nod32 nie chce się zainstalować, bo tam cały czas widzi jakieś swoje pliki) to czeka mnie chyba format, by wyczyścić ten katalog (są jeszcze inne powody, niż ten katalog ale to inny temat, gdyby to był tylko ten katalog, to użyłbym oczywiście Live CD).