To zależy od firmy. W przypadku ASUS'a, mają 14 dni na diagnostykę/naprawę/ewentualne odrzucenie reklamacji. Tak jest też w przypadku kilku innych firm. Nigdy nie czekałem dłużej, niż 2 tygodnie, gdy oddawałem cokolwiek do reklamacji. Tak więc kwestia firmy.
To miałeś szczęście. Niestety niektóre zachowania firmy Asus Polska i jej serwisów szczególnie we Wrocławiu (Koszalin w miarę OK) są poniżej dna. Kilka akcji z laptopami - serwisy się przedłużają. Zero powiadomienia i informacji, że dany podzespół muszą ściągać spoza europy i naprawa potrwa jeszcze z miesiąc czy dwa. Przecież mają wielkie centra na zachodzie i nie wszystko musi płynąć statkiem z azji. Tylko w naszym kraju stwarza się takie problemy.
Co do naszego kraju, zgodzę się jak najbardziej, bo nie ma bardziej problematycznych ludzi. Ale i na to jest sposób. Tak zwana "upierdliwość". Świetnie działa zarówno w przypadku serwisów, jak i tepsy, z która są ogromne problemy. A wracając do tematu, powinien oddać laptop do serwisu, zanim mu się spali, a przy okazji conajmniej zarchiwizować wszystkie ważne dane, ponieważ serwis nie odpowiada za zawartość dysku twardego, co czasem skutkuje jej utratą.