22.12.2010, 10:18
Taksówkarz pyta wariata:
-Dokąd jedziemy?
-Chciałbym popełnić samobójstwo- odpowiada- niech pan jedzie w drzewo.
Mama do Jasia:
-Jasiu! Nie huśtaj dziadziusia!
-Jasiu słyszysz?!
-Jasiu, przestań natychmiast!!
-Jasiu, nie po to dziadziuś się wieszał, żebyś go teraz huśtał!
Z dachu wieżowca w Ameryce skacze zdesperowany samobójca. Leci, leci, aż tu wiatr nagle zaczyna go znosić nad wody oceanu...
-Do diabła!- mamrocze pod nosem- jeszcze tego brakowało żebym się utopił!
Jak się nazywa człowiek bez lewego ucha, bez lewej ręki, bezlewego oka i bez lewej nogi?
-All right.
Rozmawiają dwie dziwki:
- Jak umarła Zocha?
- Na raka.
- To już nie mogła sobie wygodniejszej pozycji znaleźć?
Mamusiu, mamusiu, kiedy będziemy się znowu mogli bawić w piaskownicy?
- Jak tylko znajdę dla tatusia lepsze miejsce...
Przychodzi facet do kiosku:
- Paczkę sportów poproszę.
Kioskarka podaje, facet czyta na paczce: "Palenie powoduje impotencję!", po czym rzuca paczkę na ladę i mówi:
- Da mi pani te z rakiem!
Panna leży z gościem w łóżku tuż po stosunku:
- A ty miły, aids to na pewno nie masz?
- Absolutnie nie, kochana!
- Chwała Bogu, bo już się bałam, że drugi raz złapie...
-Dokąd jedziemy?
-Chciałbym popełnić samobójstwo- odpowiada- niech pan jedzie w drzewo.
Mama do Jasia:
-Jasiu! Nie huśtaj dziadziusia!
-Jasiu słyszysz?!
-Jasiu, przestań natychmiast!!
-Jasiu, nie po to dziadziuś się wieszał, żebyś go teraz huśtał!
Z dachu wieżowca w Ameryce skacze zdesperowany samobójca. Leci, leci, aż tu wiatr nagle zaczyna go znosić nad wody oceanu...
-Do diabła!- mamrocze pod nosem- jeszcze tego brakowało żebym się utopił!
Jak się nazywa człowiek bez lewego ucha, bez lewej ręki, bezlewego oka i bez lewej nogi?
-All right.
Rozmawiają dwie dziwki:
- Jak umarła Zocha?
- Na raka.
- To już nie mogła sobie wygodniejszej pozycji znaleźć?
Mamusiu, mamusiu, kiedy będziemy się znowu mogli bawić w piaskownicy?
- Jak tylko znajdę dla tatusia lepsze miejsce...
Przychodzi facet do kiosku:
- Paczkę sportów poproszę.
Kioskarka podaje, facet czyta na paczce: "Palenie powoduje impotencję!", po czym rzuca paczkę na ladę i mówi:
- Da mi pani te z rakiem!
Panna leży z gościem w łóżku tuż po stosunku:
- A ty miły, aids to na pewno nie masz?
- Absolutnie nie, kochana!
- Chwała Bogu, bo już się bałam, że drugi raz złapie...