01.12.2010, 13:20
Witam
Na dzień dobry sprzęt, jakiego uzywam:
Intel Core i3-370m
ATI Radeon 5650
Winda 7 x64
I teraz o co chodzi... Komputer jest nowy, chciałem sprawdzić jak się tutaj sprawuje karta graficzna - graczem nie jestem, niemniej jednak z ciekawości chciałem sprawdzić jak to działa przy tym sprzęcie. Nabyłem Batmana: Arkham Asylum. Niedroga i ponoć bardzo ciekawa produkcja. Jednak nie mogę nawet uruchomić instalki: po wrzuceniu płytki zaskakuje autorun, biorę instal i...
"wersja tego pliku nie jest zgodna z wersją używanego systemu windows (...)". Poczytałem, pogrzebałem, żadnej solucji nie znalazłem. Wszelkie zabawy z trybami zgodności można włożyć między bajki: nie bangla. Dziwne, bo o ile mi wiadomo, to Win7 x64 obsługuje też oprogramowanie x86... Czy też może jednak się mylę?
Problem ten pojawił się również w PES 2011, Fallout 3.
Zaskoczył tylko Call of Duty: Black Ops - jednak nie był mój to go oddałem.
Zaznaczam, że wszystkie tytuły są ORYGINALNE. Nie pisałbym tu, ale już tydzień średnio po 4 godziny dziennie nad tym siedzę.
Pozdrowienia z mroźnej Warmii
Na dzień dobry sprzęt, jakiego uzywam:
Intel Core i3-370m
ATI Radeon 5650
Winda 7 x64
I teraz o co chodzi... Komputer jest nowy, chciałem sprawdzić jak się tutaj sprawuje karta graficzna - graczem nie jestem, niemniej jednak z ciekawości chciałem sprawdzić jak to działa przy tym sprzęcie. Nabyłem Batmana: Arkham Asylum. Niedroga i ponoć bardzo ciekawa produkcja. Jednak nie mogę nawet uruchomić instalki: po wrzuceniu płytki zaskakuje autorun, biorę instal i...
"wersja tego pliku nie jest zgodna z wersją używanego systemu windows (...)". Poczytałem, pogrzebałem, żadnej solucji nie znalazłem. Wszelkie zabawy z trybami zgodności można włożyć między bajki: nie bangla. Dziwne, bo o ile mi wiadomo, to Win7 x64 obsługuje też oprogramowanie x86... Czy też może jednak się mylę?
Problem ten pojawił się również w PES 2011, Fallout 3.
Zaskoczył tylko Call of Duty: Black Ops - jednak nie był mój to go oddałem.
Zaznaczam, że wszystkie tytuły są ORYGINALNE. Nie pisałbym tu, ale już tydzień średnio po 4 godziny dziennie nad tym siedzę.
Pozdrowienia z mroźnej Warmii