Witam. Zacząłem mieć problemy z baterią i zauważyłem, że ładuje się ok, gdy laptop jest wyłączony, gdy go włączę,to nie ważne czy zimny, czy nie, ładuje kilka minut lub nawet kilka sekund i przerwa, gdy wyciągnę i włożę wtyczkę ładowarki, zaczyna ładować i tak w kółko. Bez baterii laptop "chodzi" cacy. Bateria kalibrowana nie raz, BIOS aktualny, może to faktycznie problem z jakąś aktualizacją Windowsa (z przed ok.2 miesięcy), bo próbowałem już różnych "cudów", łącznie z grzebaniem w Menadżerze Urządzeń. Próbowałem różnych rozwiązań na angielskich forach i nic, może NASI coś wymyślą?
A ile już masz mą to baterię? Być może jest już stara i stąd te problemy. Możliwe też, że masz brudne styki albo przy baterii albo laptopie.
Aby określić czy to problem z systemem, czy z samą baterią, włącz komputer i wejdź do BIOS'u i sprawdź, czy sytuacja wygląda tak samo. Jeśli tak, to system nie ma z tym nic wspólnego. Pozostaje wymiana baterii. Jeśli nie będziemy szukać innych rozwiązań.
Dzięki LadyInBlue,który zasugerował problem,chociaż bateria ma dopiero 1,5 roku.
Dzięki stingear za metodę z BIOSem.W zasdzie nie wiem,co mysleć;bateria ładowała się tak,jak na wyłączonym laptopie,czyli bez problemu.Odczekałem aż naładuje się do 100% i uruchomiłem system,wyjąłem ładowarkę,odczekałem aż ''zejdzie'' do ok.50% i podłączyłem ładowarkę spodziewając się,że ładowanie znowu będzie się knocić,a tu niespodzianka:ładowanie doszło do 100% bez przeszkód.Nie szukam problemów na siłę,ale jak myślicie
o prostu się naprawiło,czy może to być tylko chwilowa poprawa(hm...,to czas pokaże),dodam,że baterii nie ruszałem.Co by to nie było,dzięki chłopaki za pomoc.
PS.A przy okazji:mam Kasperskiego i za każdym razem jak wchodzę na forum,wyłapuje mi Trojana- Detected: HEUR:Trojan.Script.Generic
http://windows7forum.pl/favicon.ico//favicon