Rozwiązany Wysokie zużycie procesora, a po włączenu menadżera zadań normalne

Witam,
Niedawno zauważyłem, że nawet po włączeniu laptopa i bez włączania żadnych programów zużycie procesora jest zawsze większe niż 50%, dochodzi nawet do 90-100%, lecz gdy włącze menadżer zadań nagle zużycie procesora spada do około 3% i utrzymuje się w przedziale 0-20%. Co jest przyczyną tak mocnego użycia procesora i jak to naprawić, aby zużycie procesora utrzymywało się tak jak powinno ? Dodam, że przywracanie systemu do stanu fabrycznego nic nie dało.

Z tego co zauważyłem wchodząc szybko w menadżer zadań to proces perfmon.exe pożera dość dużo procesora.

Laptop to Samsung RV511 s02pl
Procesor: Intel Pentium P6200 2x2,13 Ghz 3 MB
Karta graczna: Nvidia GeForce 315 m 512 mb DDR3 64 bit
RAM: 4GB DDR3 1333 mhz
System: Windows 7 Home Premium 64 bit

Zatem na jakiej podstawie twierdzisz, że po starcie masz >50% zużycia procesora, skoro Menadżer Zadań tego nie potwierdza?

Mam na pulpicie gadżet, który pokazuje zużycie procesora ogólnie i dla każdego rdzenia osobno.

Na pewno przywracasz do stanu "initial state" a nie zasyfionego backupu ?
Z sysinternals pobierz Process Explorer i poobserwuj co się dzieje.

Cytat:Zatem na jakiej podstawie twierdzisz, że po starcie masz >50% zużycia procesora, skoro Menadżer Zadań tego nie potwierdza?

Może z boku na pulpicie ma gadżet do monitorowania aktywności.

Jeśli faktycznie proces perfmon.exe (Monitor wydajności) tak drąży zasób mocy obliczeniowej procesora to proszę sprawdzić co on dokładnie zbiera za dane.
Start -> wklep "perfmon"
Zestawy modułów zbierających dane -> Zdefiniowany przez użytkownika

Przy okazji można wykonać raporty
perfmon /report (do html'a)
perfmon /rel (do xml'a)

Problem rozwiązany - można zamknąć.

Wszedłem w msconfig i zauważyłem, że w zakładce Uruchamianie jest jakiś gra ( Tomb Rider Anniversary ). Nie wiem skąd ona się tam wziąła, ale wyłączyłem ją i procesor pracuje normalnie.