Nowy Megaupload będzie niezniszczalny?

Jeśli wierzyć doniesieniom z Twittera, Kim Dotcom nieprzerwanie i intensywnie pracuje nad nowym wcieleniem swojego serwisu. Co ciekawe, Dotcom zapewnia, że serwis nie będzie wzbudzał żadnych kontrowersji i wątpliwości natury prawnej.

Kim Dotcom nie próżnuje, jeśli wierzyć doniesieniom z jego oficjalnego konta na Twitterze. Niedawno zachęcał deweloperów menadżerów pobierania plików, narzędzi e-maili i aplikacji VOIP oraz wideo do współpracy, oferując wcześniejszy dostęp do API nowego wcielenia Megauploadu.

Dotcom jednak na tym nie poprzestał. Zapewniał bowiem na Twitterze, że gdy Megaupload drugiej generacji zostanie otwarty, nie będzie wzbudzał żadnych wątpliwości natury prawnej. Ma to być możliwe ponoć dlatego, że obecnie 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu trwają prace nad serwisem, w które zaangażowany jest sztab deweloperów, projektantów – i co najważniejsze – prawników, którzy zadbają o to, by nowy serwis był nietykalny. Dotcom zapytany o perspektywę ponownej interwencji służb zapowiada, że będzie to niemożliwe.

Co ciekawe, 220 osób pracujących nad Megaupload ma odzyskać zatrudnienie, a także otrzymać podwyżki i nowe warunki pracy. Dotcom nie zapomniał również o posiadaczach kont premium – zapowiada, że odzyskają swoje przywileje i dodatkowo mogą liczyć na wiele niemałych bonusów. Jak widać, Kim się nie poddaje lub po prostu lubi snuć na Twitterze wizje zwycięstwa.

Źródło: twitter.com