Pogaduszki o wszystkim i o niczym

Kilkanaście minut temu skończyłem oglądać film "Piraci z Doliny Krzemowej" (Swoją drogą, gorąco polecam). Mam do Was pytanie, i zarazem temat na - mam nadzieję - najbliższe dni. Czy można założyć, w rezultacie kierować firmą technologiczną (np: Microsoft, Apple, IBM etc.) mającą stać się światowym gigantem (patrz: wcześniejsze przykłady) nie mając pojęcia (specjalistycznego) o technologii ?

Moim zdaniem można, bo skoro zatrudnię sobie specjalistów z wyższej półki a znam się na zarządzaniu korporacją (takie mam założenie w swojej odpowiedzi), no to chyba dam radę. Z drugiej strony historia, a raczej rynek już nie raz pokazał nam, że dobra (czyt. skuteczna) reklama potrafi pokonać WSZYSTKO.

A co Wy o tym sądzicie ?