Aspire E1-572G "Instalator nie mógł

1. Przegladnalem cały bios w poszukiwaniu ustawienia Secure Boot, nigdzie go nie bylo (naprawde był to ubogi, prosty bios, nie było nawet opcji zmiany SATA Mode tak jak widziałem na filmikach z tym błędem również na laptopach acera (tzn. byla, ale jedyne co było do wyboru to AHCI)

2. Zmieniałem zarówno kolejność bootowania jak i wybierałem pendriva z boot menu.
3. Problemem najprawdopodobniej był pendrive na usb 3.0, wszyscy którzy robili to z 3.0 mowili aby przejść na 2.0 lub płytę, ot taka ułomność tego niedopracowanego portu, prawdopodobnie pomogłoby załadowanie sterownika podczas instalacji.
Jutro powinna dojść już płytka z windą i zobacze jak to wszystko pójdzie.
Co do kompetencji to swoją opinię bazuję też na tym jak ta osoba "naprawiła" fizycznie komputer (było male uszkodzenie obudowy które spec naprawił najbardziej chyba inwazyjną metodą jaka była możliwa, wkręcając śruby gdy można było prosto to skleić lub zacisnąć) oraz pewnych innych rzeczach.
Edit
Poza tym, na oficjalnej stronie ze sterownikami Acera (acer.com) jest model Aspire E1-572G i są osobne sterowniki dla Win 7, więc raczej powinny być one "sprawdzone" skoro pochodzą pod producenta, w najgorszym wypadku zainstaluję Win8.
Z tego co widzę to Secure Boot jest, ale żeby pokazać tę opcję trzeba zrobić pewien "myk" czyli ustawić hasło, zaraz się tym będę bawił zdalnie.

Edit2
Nie mam już sił do tego laptopa, nagrany system na płytkę (testowałem u siebie - bez problemu instalował) a tutaj po odpaleniu i przestawianiu boot orderu na wszelkie różne strony nie wykrywa w ogóle żadnego bootującego urządzenia, po zmianie na UEFI mode i wyłączeniu Secure Boot to samo tylko w trochę inny sposób, raz udało się jakimś cudem przejść do instalatora z płyty ale ukazał się błąd:
"File: \EFI\Microsoft\Boot\BCD
Status: 0xc0000185
Info: An error occurred while attempting to read the boot configuration data"
Jakieś pomysły? Narazie nie przywracałem jeszcze biosu do fabrycznych, myślałem nagrać jeszcze gparted na płytkę i system już nie tym gównem z microsoftu a zwykłym programem, oraz dla pewności na pendrive oraz dać w zapasie starą płytkę z systemem która na 100% działa, ale może się jeszcze będzie dało coś wykombinować.

Edit3
Wreszcie się udało, coś było nie tak i nie wykrywało nic na płytce albo jak wykrywało to był ten błąd, ale wreszcie poszło i pomyślnie stworzyło partycje (system sam spytał o systemowe czego nie robił na pendrive) i narazie system się instaluje, zobaczymy co będzie dalej.