Odpowiedz

Dyskusja o piractwie

 
andamarius
Wdrażany

Liczba postów: 36
Post: #21

RE: Dyskusja o piractwie


(21.01.2010 21:43)War_3_ napisał(a):  Czy twórcy gry udostępnili narzędzia do modyfikacji oficjalnie?
Jak na przykład Epic (unreal tournamenty), CroTeam (serious samy) ?
Jeżeli nie, uważam, iż takie modyfikacje są jednak formą piractwa.

Zgodnie z prawem nie są formą piractwa. Takie coś nazywa się opracowaniem produktu. Można tworzyć opracowania itp. pod warunkiem, że nie masz z tego korzyści majątkowej. Musze przyznać że ciekawie rozpatrujecie te sprawy. Idąc twoim tokiem myślenia nie masz prawa pisać wypracowania na język polski, bo pisząc je, używałeś książek. Twoje wypracowanie można uznać za modyfikację, bo redagujesz tekst kogoś innego. I w tym przypadku (jak i w prawie wszystkich) nie ma rozróżnienia pomiędzy grą a książką, bo konstytucja traktuje je jednakowo. Spójrz na to z innej strony. W świetle prawa gra jest tekstem (no bo jest! mimo wszystko to co masz na komputerze to ciąg poleceń pisanych) i tak powinno się to rozpatrywać. Tak samo można kserować książki dla własnego użytku (nie całą) i dopisać notatki na marginesie tak samo możesz skopiować kawałek kodu gry i poprawić sobie tekstury.
Tak samo jak masz prawo robić kopie zapasową programu, ale nie wolno ci jej rozpowszechniać. Na identycznej zasadzie prawnej, która ty w przytoczonym tekście blokujesz wolno robić opracowania, notatki z wykładów, zamieszczać własną interpretacje (to się nazywa inspiracja) czyjejś pracy.
Po prawdzie prawo rozdziela te działania na 2 nurty. Te przynoszące zysk, i darmowe. Dopóki nie próbujesz rozpowszechniać, lub zarabiać na cudzej pracy, twoje pole do popisu jest bardzo duże. Pamiętaj tylko, że w każdym z powyższych przypadków musisz wyraźnie zaznaczyć skąd masz materiały do swoich prac.


A co do powyższych postów:

Instalujesz Linuksa (ubuntu, mandriva itp.), dodajesz openoffice do tego odtwarzacze muzyki filmów i wszystko co potrzebne, emulator instalacji oprogramowania działającego pod Windowsa (gry na ten przykład). Cena legalnego softa 0zł + rachunek za prąd. nielegalnego softa brak. Antywirusem też raczej nie należy się przejmować bo na linuksa działa może z 6 wirusów.

Dziękuje bardzo viva la pingwinek!.

PS: Swojego Windowsa dostałem jako student (uczelnia funduje studentom Windows 7), ale na domowych pecetach wszędzie mam zainstalowanego linuksa i jakichkolwiek opłat brak.

EDIT do postu poniżej: Pisałem o poprawkach wniesionych na własny użytek bez rozpowszechniania itp.

(28.01.2010 14:00)Inixi napisał(a):  Wszystko jest legalne, dopóki nie korzystasz z tych samych znaków towarowych (Tytuł książki, autor, etc) a w przypadku książek, nie komputerów, jest coś takiego jak "własność intelektualna" do której pijesz post wyżej i polega ona na tym, że jeżeli w iluś procentach jest odwzorowaniem czegoś co ma prawa autorskie, to wtedy jest to łamanie praw autorskich. Gdyż jeżeli ktoś sobie nie życzy to program wypuści w kodzie zamkniętym, a ktoś inny może w open source, ale to jest kwestia autora.

Prawda moja wina. Nie zauważyłem tej klauzuli o wyjęciu kilku paragrafów z ustawy, jeśli chodzi o aplikacje komputerowe. No i prawdą jest jak to mój profesor powiedział, że jeżeli napiszesz program i ktoś znajdzie część kodu w twoim programie, która wskazuje na podobieństwo prac ma podstawy do oskarżenia.

(28.01.2010 14:00)Inixi napisał(a):  Swoją drogą sytuacja w prawie jest nawet dość jasna, programy kopiowane oraz muzyka i filmy teoretycznie można przechowywać na dyskach twardych i według prawa człowiek nie popełnia tutaj żadnego przestępstwa.

To zależy skąd ktoś tą muzykę i filmy ma Zacieszacz. Teoretycznie w przypadku pozwu o takie coś wystarczy pokazać legalną płytkę, lub jakiś inny przedmiot, który wskazuje na legalne nabycie produktu(lub w innym przypadku udowodnić że licencja nie obowiązuje w naszym kraju). No ale tak jak napisano poniżej policji zdarza się wykraczać poza prawo.

I zapłoną piekielnym ogniem wasze serwery, gdyż zabezpieczenia ich wątłe, a podatnośc na buffer overflowy ogromna. I zaprzestaną działania wasze routery a wasze niewiasty nosić będą pakiety w kubłach, a tam będzie płacz, zgrzytanie zębów, 404 i request timeout.
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28.01.2010 17:57 przez andamarius.)

28.01.2010 08:48

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
Dyskusja o piractwie - Inixi - 21.01.2010, 12:30
RE: Dyskusja o piractwie - Dzejkop - 26.01.2010, 18:31
RE: Dyskusja o piractwie - War_3_ - 26.01.2010, 18:42
RE: Dyskusja o piractwie - Dzejkop - 26.01.2010, 20:12
RE: Dyskusja o piractwie - andamarius - 28.01.2010 08:48
RE: Dyskusja o piractwie - Inixi - 28.01.2010, 14:00
RE: Dyskusja o piractwie - Inixi - 01.02.2010, 16:38
RE: Dyskusja o piractwie - Skymad - 31.01.2010, 08:12
RE: Dyskusja o piractwie - andamarius - 05.02.2010, 13:09
RE: Dyskusja o piractwie - Inixi - 02.02.2010, 08:51
RE: Dyskusja o piractwie - Driver - 05.02.2010, 12:42
RE: Dyskusja o piractwie - Marta34 - 07.10.2015, 17:22
RE: Dyskusja o piractwie - dominic - 19.10.2015, 22:34
RE: Dyskusja o piractwie - Marta34 - 28.10.2015, 17:34
RE: Dyskusja o piractwie - asan2 - 03.02.2016, 10:03
« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek.
Zebrano 1 głosów.