Mam problem

Ośmieliłem się napisać na tym forum, że: „Windows7 to pomyłka. Duża ilość dotychczas używanych programów - w tym systemie nie działa”. To było moje krytyczne zdanie. Bo u mnie część programów, które miałem nie działa lub nie daje się uruchomić.

W odpowiedzi usłyszałem, że:
- moje oskarżenia bez konkretnych przykładów są bezzasadne i nieuzasadnione,
- wypisuję bzdury,
- moja postawa jest buńczuczna,
- narzekam i stękam,
- patrzę pod egocentrycznym kątem,
itd itp - nie będę więcej cytował.
Kilka osób stwierdziło, że u nich wszystko działa (w jednym przypadku to nawet u 35 osób). To oczywiście „poważny” argument w tej dyskusji. No bo jeżeli wszystkie programy u Nich działają a u mnie nie, no to ja: „wypisuję bzdury”.
Powiedziano mi też, że: „...nikt Ci nie każe przechodzić na Win 7, możesz siedzieć na swoim ukochanym XP”, a także: „...zmień forum na inne".
Jabu70 - nigdzie nie powiedziałem, że Windows7 jest złym systemem albo, że go nie lubię. To akurat Twoje wnioski.

To wszystko co napisałem wyżej świadczy o tym, że na tym forum staracie się za wszelką cenę nie dopuścić do jakiejkolwiek krytyki Windows7. Tu nie wolno mieć własnego zdania.

W dyskusji ze mną padło prawie 30 wypowiedzi. Tylko w 3 były jakieś konkretne rady i propozycje, które mogłyby przynieść rozwiązanie problemów. Niestety nie przyniosły. Ale dziękuję. Jako ciekawostkę powiem, że rozwiązanie jednej ze spraw podpowiedziano mi na innym forum. I tam nie przypięto mi różnych ocen.

A konkluzja końcowa?: Było nieprzyjemnie - a programy dalej nie działają. Dlatego podpisuję się pod tym co napisałeś na końcu: „Do wszystkich - pomagajmy sobie, nie obrażajmy się wzajemnie!"