Podstawowy zestaw komputerowy (rozwiązany)

To ja teraz napiszę jakie są minusy posiadania laptopa w przeciwieństwie do piania z zachwytu:

- są niestety nadal delikatne, trzeba uważać przy przenoszeniu, w trakcie eksploatacji - w jaki sposób go chwytamy, otwieramy pokrywę matrycy, nierzadko koszty wymiany plastików obudowy, pękniętej, wylanej matrycy są spore, osadzona płyta główna na giętkiej plastikowej obudowie przy przenoszeniu pracuje (niewłaściwe chwytanie ją szybciej zabija), nie daj Boże w krytycznych punktach znajdują się układy bga
- jeśli notebook/netbook ma być przenośny to i bateria powinna być sprawna a jej niewłaściwa eksploatacja skraca życie
- problemy z gniazdami zasilania, wtyczkami zasilaczy, ułamanymi kablami, w większej części także z lichymi dokupowanymi zamiennikami
- problemy pogwarancyjne - wszystko dobrze dopóki jest gwarancja, potem to już bywa różnie, koszty naprawy w stosunku do całości potrafią być spore, nierzadko naprawy typu rebaling bga grafiki/mostka wcale tanie nie są, gwarancje na to krótkie i długo taki sprzęt nie wytrzymuje - w pc'tach np za 300zł zamiast grzebać w płycie głównej lepiej kupić sobie nową z gwarancją czasem technologicznie już ciut nowszą za to w lapku dalej bujamy się ze spracowanym sprzętem
- reflash'e biosu, zdejmowanie haseł (nie wystarczy odłączyć baterię) nie jest tanie
- kwestia zalań lapków, zależy czym zalane, jak długo nie czyszczone, w przypadku pc to zazwyczaj przytomny użyszkodnik zalawszy klawiaturę idzie kupić nową
- ceny oryginalnych części powalają, tak jak w autach nie da się wszystkiego zastąpić dobrymi zamiennikami, jeśli chodzi o płyty główne to rynek na "nówki" jest bardzo wąski, koszt niejednokrotnie przewyższa całego nowego lapka, czasem jest to trudno dostępne a i to co sprzedają za sporą kasę jest już po jakiś naprawach lub "refurbished"
- tak samo trzeba czyścić jak pc'ta niestety, w wypadku lapków mocno podwyższone temperatury pracy są odczuwalne skracając życie podzespołów, czasem jest już za późno z odratowaniem bo sprzęt się odpowiednio "wysmażył" i swoje przeszedł
- jeśli chodzi o wymiany podzespołów (mówimy tylko o upgradzie) różnie z tym bywa - to co sam możesz zrobić to wymienić/dołożyć RAM, dysk HDD/SSD, napęd DVD, bateria od biedy klawiatura. Reszta czyli procesor (teraz już są także integry grafiki w cpu), matryca itp to już robota dla osoby obytej w temacie. Procka nie da się wymienić od tak - trzeba znać specyfikację płyty, co dokładnie może obsłużyć, czy jest do tego odpowiedni bios, czy układ chłodzenia sobie z nim i resztą podzespołów poradzi, czy procesor mieści się w specyfikacji poboru mocy tak żeby nie przeciążyć płyty (czyt. uwalić jej), to samo z dedykowanym układem vga a przeważnie sprzęty robi się to po taniości czyli tak, żeby zostało do końca dni sprzętu
- liche opcje konfiguracji w biosach, są do pobrania modyfikowane ale wtedy traci się gwarancję (o ile padnie i nie jesteśmy już w stanie wrócić do oryginału)
- uszkodzoną część w stacjonarnym przeważnie można na szybko podmienić i zobaczyć natomiast w lapkach już nie jest to zawsze możliwe i proste

Także musisz to sobie przemyśleć. Komputer stacjonarny możesz kupić sobie także gotowy jako zestaw. Prywatnie mam jedno i drugie, tam gdzie muszę się przemieścić zabieram laptopa, kiedy nie muszę to stacjonarny. Do łóżka nie potrzebuję podręcznej maszynki.