News Dlaczego nie warto używać Linuksa?

Jeden z pracowników amerykańskiej sieci sprzedaży Best Buy opublikował w Internecie slajdy z prezentacji, jaką Microsoft przygotował dla sprzedawców komputerów. Jak czytamy na pierwszym slajdzie, po ukończeniu tego szkolenia sprzedawca nie będzie miał żadnego problemu z wytłumaczeniem klientom, dlaczego przy zakupie nowego komputera należy wybrać Windows 7, a nie Linuksa.

Post ze slajdami pierwotnie pojawił się na forum Overclock.net, ale teraz już go tam nie ma z uwagi na ogromne zainteresowanie i przeciażenia serwerów - pozostaje więc mirror, gdzie slajdy nadal można zobaczyć. Microsoft informuje na nich między innymi, że Linux posiada bardzo ograniczoną obsługę kamer internetowych i urządzeń takich jak iPody, odtwarzacze MP3, drukarki i aparaty cyfrowe.

Sumienny sprzedawca według Microsoftu powinien także zwrócić klientowi uwagę, że wybierając Linuksa musi on liczyć się z brakiem autoryzowanego wsparcia technicznego. Poza tym, jak czytamy na kolejnym slajdzie, Linux nie obsługuje większości popularnych gier - jako przykład podany jest World of Warcraft.

To, że szkolenie jest stronnicze to nic nadzwyczajnego. Trzeba jednak wytknąć kilka rzeczowych pomyłek i mocno naciąganych uogólnień. Linux być może i jest systemem, którego obsługa sprawia potencjalnie więcej problemów, ale niektóre komercyjne dystrybucje, wbrew temu co mówi Microsoft, posiadają oficjalne wsparcie techniczne. World of Warcraft z kolei, jak pisze Neowin, jednak daje się uruchomić na Linuksie dzięki WINE (choć oczywiście Blizzard nie udziela wsparcia w takim środowisku).

Szkolenie kończy się quizem, który - jak i samo szkolenie - jest dość tendencyjny. Generalnie nie powinno to nikogo dziwić, ale skoro już materiały wyciekły do Internetu, to warto spojrzeć jak "od kuchni" wygląda promocja Windows 7.

Źródło: dobreprogramy.pl

Co za brednie Linux to świetny system operacyjny.
Nie chce mi się tego nawet komentować i pisać eseju wyższości Linuksa nad Windowsem raz kolejny...

A to, że MS płaci za wypisywanie takich rzeczy to już inna kwestia, która nie powinna być dla nikogo zaskoczeniem. Szkoda słów na tą nieczystą walkę...

true true

Oj przeciętna cienka zagrywka MS no jak zwykle nowy produkt muszą powiedzieć dlaczego oni a nie inne oprogramowanie dla tej firmy moim zdaniem to normalne. A linux i tak ma wyższość nad windą i tak...

Argumentowanie, że Windows jest "lepszy" bo producenci sprzętu piszą sterowniki na Windowsa, a na Linuksa nie (co nie jest prawdą) jest co najmniej śmieszne. Zresztą ktoś kto siedzi w temacie wie o co chodzi... Jeżeli ktoś kategoryzuje wyższość systemu po tym czy sterowniki z płyty działają czy też nie to super, powodzenia

Ale Linuks nie jest tak łatwy w obsłudze jak Winda, nie każdy umie kompilować sobie sterowniki.

większość was zapomina o ludziach (będących w większości), którzy nie mają pojęcia o komputerach, takich co internet to taka ikonka "e" na pulpicie
dla zwykłego człowieka Windows to jedyne wyjście, bo poradzi sobie z nim każdy głupi i wszędzie znajdzie programy, gry itp.
z Linuxem jest więcej roboty, pozatym to system który jak każdy ma wiele wad, a jego podstawowym problemem jest mała popularność
trochę to jak z samochodami, kupisz sobei Focusa to jak sie zepsuje to każdy mechanik ci go naprawi, a jak kupisz sobie Protona albo coś w tym stylu to w całym kraju nie znajdziesz człowieka, który pomoże ci wymienić żarówkę

a co do walki Microsoftu który ma blisko 90% rynku z Linuxem który ma koło 1,5%, fakt to brzmi głupio, chociaż, może to dmuchanie na zimne, bo w tej branży z procenta szybko można osiągnąć 90% i w Redmond doskonale to wiedzą

Ciekaw jestem takiej sytuacji... Przychodzi klient do sklepu i chce kupić laptop. Nie ma zielonego pojęcia co to komputer, a tym bardziej system operacyjny. Potrzebuje takiego urządzenia do pracy biurowej, internetu i multimediów.

Sprzedawca wystawia mu przed nos dwa identyczne produkty. Na jednym zainstalowana Vista/7 z Aero, na drugim najprostszy Linux Mint z Compizem. Klient zaczyna się bawić sprzętem wpierw jednym, później drugim... jak myślicie co by wybrał? Bez opowiastek przez sprzedawcę, że na Windowsie zainstaluje sterowniki z płyty czy też będzie mógł zagrać w najnowsze tytuły, które i tak go nie interesują bo lubi zwykłego pasjansa i to mu w zupełności wystarcza...

Wybierze system, na którym musi wyszukać sobie w internecie programy do podstawowej pracy, wszystko zainstalować, że musi przy okazji uważać na złośliwe oprogramowanie itd.. czy wybierze system, gdzie ma zainstalowane wszystko czego potrzebuje na starcie, wszystkie kodeki, programy łącznie z pakietem office, flashem, javą... Do tego superanckie efekty pulpitu, czego nie znajdziemy w Windowsie... No i oczywiście spokojna głowa o brak złośliwego oprogramowania. A to wszystko za free!

Hmm... ciekawe.

Microsoft ma największego asa w rękawie. "Wyprane mózgi" swoich odbiorców, którzy są uzależnieni od oprogramowania z Redmond. Wmawianie, że to wszystko jest nam potrzebne. Coraz nowsze systemy, coraz większe wymagania, coraz większe wydatki. Smutna prawda... Bo gdyby każdy z Was choć chwilkę chciał poświęcić na zrozumienie Linuksa tak jak kiedyś musiał poświęcić chwilkę na zrozumienie Windowsa nie było by takich rozmów i bezsensownych kontrowersyjnych tematów, a i portfel był by grubszy ; )

Brak autoryzowanego wsparcia technicznego? No ok, ale po co komu wsparcie techniczne jeżeli coś raz zainstalowane/skompilowane w Linuksie działa jak należy? Poza tym jest cała masa for internetowych gdzie znajdziemy darmową pomoc w trudnych przypadkach.

I gdyby firmy zajmujące się produkcją gier zainteresowały się Linuksem (jak w przypadku gry Prey) nie było by problemu. To samo z producentami sprzętu. NVIDIA wypuszcza sterowniki od dawien dawna na Linuksa. Instalacja? Nic prostszego. System -> Administracja -> Sterowniki -> wybieramy sterownik z listy polecanych i klikamy guzik włącz. No tak. Naprawdę trudna sprawa... Kompilacja odchodzi w zapomnienie. Tłumaczenie, że trzeba wpisywać wiele w konsoli... dużo więcej pisze się na gadu w ciągu minuty niż w konsoli w tygodniu. Dystrybucje Linuksa stają się coraz bardziej zautomatyzowane.

Na koniec ciekawy filmik, polecam obejrzeć w całości, 4:30 min to nie za wiele, a warto : )




Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem swoim postem.