Po informacjach ujawnionych przez Edwarda Snowdena największe firmy z branży technologicznej usilnie starają się udowodnić, że należycie dbają o prywatność swoich klientów. Jednym ze sposobów na to są raporty przejrzystości, które regularnie publikuje także Apple. W najnowszym sprawozdaniu firma z Cupertino zestawiła liczbę zgłoszeń o wydanie poufnych danych przez rządy konkretnych państw. Uwzględniono tu również Polskę.

Udostępnione informacje dotyczą zgłoszeń zarówno organów władzy, jak i ścigania. Oprócz tego rozdzielono je na wnioski związane z urządzeniami oraz kontami z nimi powiązanymi. Jak wynika z raportu, najczęściej o wydanie pewnych danych ubiegały się Niemcy, które łącznie prosiły Apple o współpracę prawie 12 tysięcy razy, a zgłoszenia dotyczyły ponad 31 tysięcy urządzeń. Często interweniowały też służby z Australii, Francji, Chin, Hiszpanii czy Singapuru. Oczywiście nie oznacza to, że producent za każdym razem udostępnił informacje o swoich klientach, ponieważ wszystkie wnioski są rozpatrywane indywidualnie, a znaczną część z nich się odrzuca. Wyraźnie pokazują to wartości procentowe ukazane w tabelce. Z jednej strony wiele państw hurtowo zwraca się o pomoc do producenta sprzętu, a z drugiej, niektóre kraje są wyjątkowo rozsądne w zgłaszaniu wniosków, co widać po dużej liczbie pozytywnie rozpatrzonych próśb. Na szczególną uwagę zasługuje tu Liechtenstein, Słowacja, Urugwaj czy Malezja.

Wyjątkowo ciekawie w zestawieniu wypadła również Polska. Co prawda z naszego kraju wystosowano jedynie 22 wnioski, jednakże dotyczyły one ponad 56 tysięcy urządzeń. Jest to absolutny rekord, ponieważ średnio na jedno zgłoszenie przypadało około 2,5 tysiąca smartfonów, tabletów lub komputerów. Niestety nie wiadomo, co jest powodem takiej sytuacji, ale Apple informuje, że zgłoszenia pochodziły głównie z urzędów celnych i skarbowych. Mimo to jedynie 55% próśb zostało rozpatrzonych pozytywnie. Na pocieszenie można dodać, że Polska w ogóle nie została uwzględniona w drugiej tabeli, która dotyczyła zgłoszeń związanych z kontami użytkowników. Tutaj bezsprzecznym liderem pozostają Stany Zjednoczone, które zwracały się do Apple ponad tysiąc razy. Jeżeli jednak wziąć pod uwagę liczbę kont objętych zgłoszeniami, na prowadzenie wysuwają się Chiny, które chciały wydania danych dotyczących prawie 7 tysięcy kont.