Facebook nie jest najbardziej lubianą firmą działającą w internecie, a wiele osób ma zastrzeżenia do modelu biznesowego największego portalu społecznościowego świata. Mimo to to Mark Zuckerberg, CEO Facebooka, został uznany za lepszego od szefów innych firm technologicznych. Wypadł nawet lepiej niż Tim Cook, czyli następca Steve'a Jobsa na stanowisko CEO w Apple.

Firma Morning Consult zbadała w dniach 24 i 25 lutego, jak postrzegani są CEO największych firm technologicznych w Stanach Zjednoczonych. Okazało się, ze najwyższy wynik uzyskał właśnie Mark Zuckerberg, czyli twórca największego i najpopularniejszego portalu społecznościowego świata wykorzystywanych przez 1,5 mld osób miesięcznie.

Szef Facebooka pokonał tym samym takie osoby jak Satya Nadella, czyli następcę Steve'a Ballmera w Microsofcie, charyzmatycznego szefa Tesli Elona Muska i Larry'ego Page'a z holdingu Alphabet, w który przekształciło się Google. Gorzej od Marka Zuckerberga - ocenianego pozytywnie przez 48 proc. badanych - wypadł też Tim Cook (z wynikiem 39 proc.). Nowy CEO amerykańskiego Apple'a, który postawił się ostatnio FBI w walce o prywatność, trafił na drugą lokatę.

Dobra opinia, jaką cieszy się w Stanach Zjednoczonych Mark Zuckerberg, nie przekłada się na zaufanie obywateli USA do jego firmy. Paradoksalnie najlepiej oceniany szef przewodzi firmie, która cieszy się małym zaufaniem. Użytkownicy oceniając zdolność firm do chronienia ich danych i obchodzenie się z prywatnymi informacjami znacznie wyżej od Facebooka plasują takie przedsiębiorstwa jak Amazon, Apple i Google.