Tradycyjna telewizja od dłuższego czasu jest coraz częściej krytykowana i trudno dyskutować ze stwierdzeniem, że sama daje kolejne powody ku temu. Jeśli przeciętnego widza nie zdenerwują bloki reklamowe, które łącznie trwają dłużej niż sam przerywany nimi program, to uderza w niego coraz większy natłok masowej papki, skierowanej do coraz to mniej wymagających odbiorców, a więc niosące coraz mniej treści, którą wypiera raczej mało atrakcyjna intelektualnie rozrywka. Telewizja przez parę dekad, przed spopularyzowaniem Internetu, była podstawowym źródłem informacji, wiedzy i rozrywki. Od kilku lat to się zmienia, a najnowsze badania pokazują, że młodsze pokolenia telewizji coraz częściej wręcz unikają.

Wady współczesnej telewizji to jedno, ale na spadek jej popularności wpływ miał też rozwój techniczny, a w tym rozwój Internetu - m.in. coraz szybsze i tańsze łącza internetowe, poprzez które dziś już śmiało można oglądać strumieniowane wideo w nawet bardzo wysokich rozdzielczościach. Internet to dziś bardzo bogate źródło informacji, wiedzy oraz rozrywki, a branża telewizyjna najwyraźniej skazana jest na porażkę. Organizacja Childwise od połowy lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku stale monitoruje zachowania dzieci i młodzieży. Z jej badań wynika, że dziś osoby w wieku od 7 do 16 lat już 3 godziny dziennie spędzają w internecie, podczas gdy telewizji poświęcają średnio tylko 2,1 godziny. Jeszcze 15 lat temu ta sama grupa wiekowa średnio spędzała przed telewizorem 3 godziny dziennie. Warto zauważyć, że młodzież w wieku od 15 do 16 lat w internecie dziennie spędza już aż 5 godzin.