Polskie instytucje skarbowe szukały w I połowie 2015 roku informacji na temat rekordowo dużej liczby urządzeń z iOS. Jest się czego obawiać?

Firma Apple opublikowała raport na temat rządowych zapytań o informacje obejmujący okres od 1 stycznia do 30 czerwca 2015 roku. Szalenie ciekawie prezentuje się w nim druga część tabeli nr 1 z danymi zawierającymi liczbę urządzeń, o które pytały instytucje pochodzące z Europy, Środkowego Wschodu, Afryki i Indii. Spośród 301864 iGadżetów, na temat których poszukiwano informacji aż 241509 należało do polskich użytkowników (drugie na liście Niemcy zainteresowały się zaledwie 21809 urządzeniami). W sumie z Polski wystosowano 53 zapytania (zrobiły to przede wszystkim Urząd Skarbowy i Urząd Celny). W przypadku 28 polskie instytucje uzyskały "jakieś dane".
O co chodzi?

Przyglądając się wspomnianej tabeli można zauważyć, że z Polski przesłano niewiele zapytań (dla porównania Niemcy przesłały 9659 zapytań) dotyczących jednakże ogromnej liczby urządzeń. Przeszukując sieć można znaleźć wiele pomysłów na wytłumaczenie zachowania naszych instytucji skarbowych. Najbardziej prawdopodobnie brzmi jednak ten, który mówi o szeroko zakrojonej akcji mającej na celu znalezienie urządzeń, za które wyłudzano VAT.