Firmy Samsung, IBM i BlackBerry postanowiły połączyć siły w celu stworzenia bezpiecznego tabletu, który mógłby być wykorzystywany przez środowiska biznesowe i polityczne. Owocem tej współpracy jest urządzenie o nazwie SecuTablet, które od tradycyjnych konstrukcji odróżnia się programowymi rozwiązaniami mającymi zapewnić ochronę poufnych danych. Pod względem sprzętowym jest to zwykły Samsung Galaxy Tab S 10.5.

Oznacza to, że w skład jego specyfikacji wchodzi wyświetlacz Super AMOLED o przekątnej 10,5 cala i rozdzielczości 2560 x 1600 pikseli, 3 GB pamięci operacyjnej LPDDR3, procesor Samsung Exynos 5 (5420) oferujący cztery rdzenie Cortex A-15 1,9 GHz i cztery Cortex A7 1,3 GHz, układ graficzny Mali-T628, tylny aparat 8 MP z diodą LED i przednią kamerę 2,1 MP, 16 GB pamięci wewnętrznej z możliwością jej rozszerzenia za pomocą karty microSD, czytnik linii papilarnych, akumulator o pojemności 7900 mAh, moduł Wi-Fi 802.11ac i 4G LTE, Bluetooth 4.0 oraz GPS z GLONASS. Całość ma wymiary 246,9 x 173,5 x 6,6 mm i waży 464 gramy.

Wykorzystane podzespoły są dokładnie takie same jak w oryginalnym tablecie, ale zastosowano tu zupełnie inne rozwiązania programowe. Cała platforma opiera się technologii szyfrowania firmy SecuSMART, która w lipcu zeszłego roku została przejęta przez BlackBerry. Warto dodać, że z zabezpieczeń tego producenta korzystają już urzędy w Kanadzie i Niemczech. Dodatkowo system został wzbogacony o szyfrowanie aplikacji stworzone przez IBM, które ma chronić dostęp do prywatnych usług, tak aby oddzielić je od służbowych dokumentów. Ponadto twórcy twierdzą, że przygotowali specjalne wersje aplikacji Facebooka, YouTube'a czy Twittera, które oferują znacznie wyższy standard bezpieczeństwa od tradycyjnych odpowiedników. Całość została zintegrowana z infrastrukturą SecuSUITE.

SecyTablet ma trafić do sprzedaży latem, ale podobno już teraz jest sprawdzany przez niemiecki rząd, który chciałby wyposażyć w go swoich pracowników. To właśnie sektor polityczny jest głównym rynkiem zbytu nowego urządzenia, ponieważ raczej nie trafi ono do regularnej sprzedaży. Nawet gdyby tak się stało, zainteresowanie nim byłoby niewielkie, ponieważ tablet został wyceniony na 2380 dolarów. Biorąc pod uwagę, że zwykła wersja Samsunga Galaxy Tab S 10.5 kosztuje około 500 dolarów, wydaje się to być całkiem wysoką ceną.