Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •
News Windows XP jak nałóg. Porzucenie sporo kosztuje - Wersja do druku

+- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl)
+-- Dział: Windows 7 (/windows-7-4-f)
+--- Dział: Newsy i aktualności o Windows 7 (/newsy-i-aktualnosci-o-windows-7-6-f)
+--- Wątek: News Windows XP jak nałóg. Porzucenie sporo kosztuje (/windows-xp-jak-nalog-porzucenie-sporo-kosztuje-41714-t)



Windows XP jak nałóg. Porzucenie sporo kosztuje - Portator - 20.08.2014 05:39

Pomimo popularności, którą cieszył się Windows XP, Microsoft zadecydował o porzuceniu tego systemu operacyjnego na rzecz swoich nowszych produktów – Windows 7 oraz 8. Brak wsparcia w teorii równa się większej liczbie niezałatanych błędów oraz potencjalnych zagrożeń. W praktyce uaktualnienie do nowszej wersji systemu wiąże się z nierzadko ogromnymi kosztami wymiany sprzętu, oprogramowania oraz wytrenowania pracowników.

Firmy, które zdecydowały się związać swoją przyszłość ze starszym z systemów Microsoftu, musiały liczyć się ze sprawdzeniem aplikacji pod kątem działania na nowszych Windowsach. Większość kompilkacji spowodowana jest przez technologię UAC, którą wprowadzono wraz z premierą Windowsa Visty. Kontrola konta użytkownika pozwala na ustalenie, które konta użytkownika mogą być modyfikowane przez aplikację. Wprowadzenie UAC w praktyce uniemożliwiło znacznej części aplikacji poprawne działanie, gdyż w Windowsie XP możliwe było modyfikowanie każdego konta użytkownika bez specjalnych uprawnień. Jak łatwo się domyślić, uaktualnienie aplikacji do nowszych wersji wiąże się ze sporymi nakładami finansowymi, a często nie jest możliwe. Brytyjski rząd płaci Microsoftowi 5,5 miliona funtów za przedłużone wsparcie Windowsa XP. Jest to jednak opłata za odłożenie wyroku, gdyż Brytyjczycy muszą zmierzyć się z wymianą oprogramowania na nowsze – tym samym, co spotkało znaczną liczbę mniejszych przedsiębiorstw.
[Obrazek: g_-_550x412_-_s_57234x20140819130556_0.jpg]
Aplikacje wykorzystywane w urzędach i mniejszych firmach często operate są o interfejs tekstowy, a sami przedsiębiorcy często nie mogą sobie pozwolić na przerwę w działaniu aplikacji. Zakup nowych aplikacji, o ile to w ogóle możliwe, wiąże się również z poważnymi kosztami. Niewspierane aplikacje to tylko wierzchołek góry lodowej.

O skali problemu mówi Garry Owen, jeden z twórców programu do wirtualizacji systemów operacyjnych VMWare. Według dewelopera spora część aplikacji wykorzystywała funkcje dostępne wraz z przeglądarką Internet Explorer, która była domyślną przeglądarką w Windowsie XP. Obecnie sytuacja jest nieco mniej złożona, gdyż tylko niecała połowa aplikacji biznesowych pisana jest stricte pod Windowsa. Owen stwierdził, że obecnie tworzone aplikacje pisane są pod konkretną przeglądarkę, a nie system. Umożliwia to zmniejszenie komplikacji związanych z przejściem na nowy system, gdyż Windows 7 też wkrótce straci oficjalne wsparcie ze strony Microsoftu.

Komputery, które bezproblemowo radziły sobie z Windowsem XP, często są zbyt powolne, aby spełnić wymagania Windows 7. Dla porównania zalecane wymagania Windowsa XP w wersji Professional to: procesor Pentium o zegarze 300 MHz, 128 MB pamięci RAM oraz 1,5 GB wolnego miejsca na dysku twardym. Windows 7 jest dużo bardziej zasobożerny. Wymaga procesora o zegarze 1 GHz, 1 GB pamięci operacyjnej RAM oraz 16 GB miejsca na dysku twardym. Wymagania te dotyczą systemu w wersji o architekurze 32-bitowej. Przy architekturze 64-bitowej wymagania są wyższe często dwukrotnie. Dla firm, które wykorzystują starszy sprzęt, wymiana sprzętu może być kosztowną inwestycją.

Przejście z Windowsa XP na nowsze wersje systemu pokazało, z jakimi problemami mierzyć muszą się zarówno użytkownicy prywatni, jak i biznesowi. Skala problemu jest ogromna, gdyż Windows XP był (i dalej jest) produktem bardzo popularnym, który swoją prostotą oraz bezproblemowym działaniem zaskarbił sobie popularność wśród wielu użytkowników systemów z okienkami. Użytkownicy Ci mają już jednak punkt odniesienia i powinni wiedzieć, z jakimi problemami muszą sobie poradzić w dniu porzucenia Windows 7. A ten zbliża się nieuchronnie.

Za: dobreprogramy.pl


RE: Windows XP jak nałóg. Porzucenie sporo kosztuje - LadyInBlue - 20.08.2014 07:31

Fakt, dla mnie nowy OS = kupno nowego sprzętu czyli dużo większy wydatek niż kupno gołego nowego OS'u.


RE: Windows XP jak nałóg. Porzucenie sporo kosztuje - Maxim128 - 20.08.2014 21:50

Ja tam mam XP i nie widzę hord hakerów włamujących się na mój komputer. Zwykła propaganda Mikro-Miękkiego, bo przecież Steve nie ma na nowy jacht to trzeba gawiedź hakerami postraszyć, żeby grzecznie szła i kupowała nowy system. No cóż, ja się nie dokładam do amerykańskiej korporacji która jest w dodatku monopolistą.

Prawda jest taka, że jeśli element między krzesłem a klawiaturą jest niesprawny to system i tak zostanie zarażony, nieważne czy to dziurawy XP czy 8.1 ze wszystkimi aktualizacjami.


RE: Windows XP jak nałóg. Porzucenie sporo kosztuje - thermalfake - 21.08.2014 22:10

Cytat:Ja tam mam XP i nie widzę hord hakerów włamujących się na mój komputer. Zwykła propaganda Mikro-Miękkiego, bo przecież Steve nie ma na nowy jacht to trzeba gawiedź hakerami postraszyć, żeby grzecznie szła i kupowała nowy system.

Taa....Balmer już nie jest prezesem tej firmy. Podobno za jego nietrafione decyzje w projekty np Surface jak i obroty/zyski. Identycznie Gates nie ma tam już nic do powiedzenia ponieważ dawno odszedł a jedynie to co go łączy z tą firmą są udziały w akcjach otrzymując dywidendy.
W tym akapicie wypowiadasz się jak onetowy pesymista wręcz malkontent węszący we wszystkim podstęp.
Pomyśl czy propagandą firm motoryzacyjnych jest wypuszczanie następujących po sobie modeli średnio po 5-6 latach nie licząc liftingu ? Przecież w niektórych modelach praktycznie nic się nie zmienia, mają inną skorupę a w środku praktycznie to samo z dodatkiem paru bajerów więcej. Jeden będzie jeździć furmanką, wozem drabiniastym bo przemieści się z punktu a do b i to mu wystarczy. Drugi wyborze nowy produkt bo ceni sobie wygodę i bezpieczeństwo.
Parcie do nowego systemu nie jest problemem samych zabezpieczeń. Przede wszystkim sprzęt się zmienia w zawrotnym tempie. Sam dopiero co nabyłeś sprzęt będący na topie jakieś 6 lat temu. Przytoczone w powyższym artykule minimalne wymagania - to są nastoletnie prehistoryki, które są zezłomowane. Zawsze tak było iż hardware ciągnął oprogramowanie do góry i te dwa zagadnienia są ze sobą nierozerwalne jak Jing i Jang. Ty pewnie nie zauważysz ograniczeń XP co do obsługiwania sprzętu. A tego jest więcej niż tylko obsługa do 4GB RAM. Jest to chociażby obsługa dysków większych niż 2TB czyli zastosowanie GPT (UEFI). Jeśli ktoś pokroju pani Krysi z księgowości nie używa komputera do niczego innego jak obsługi określonego programu, napisania tekstu czy nawet pogrania w niewymagające gry to sobie może dalej siedzieć na zabytku.
Ponad dekada to zbyt długo jak na 3 razy łatany produkt który z początku też nie by niczym specjalnym i do tego awaryjny.
XP-ek pomiędzy 7 czy 8 różni się nie tylko w samym wyglądzie na pierwszy rzut oka. Gdyby to tylko była kwesta samego Aero na pulpicie mało kto byłby zainteresowany niewiele znaczącą zmianą. Różnice uwidoczniają się dopiero kiedy zaczyna się na profesjonalnie grzebać w nim i używać funkcji jakie w nim zaimplementowano.

Cytat:No cóż, ja się nie dokładam do amerykańskiej korporacji która jest w dodatku monopolistą.

A kto Ci każe ? Są inne możliwości. Z tym, że inni okres prosperity MS-a przespali tak samo jako Nokia przespała narodziny smartfonów i dziś już nie jest tym czym kiedyś. Dlatego mimowolnie stał się monopolem Która z firm ma tak szerokie portfolio systemów klienckich i biznesowych, oprogramowania dla biznesu? Która z firm wyszła naprzeciw oczekiwaniom. Nikt wcześniej nie wpychał na siłę OS'a do sprzętu. Linuxy - od kiedy tak na dobrą sprawę są przyjazne dla użytkownika oferując GUI do jego obsługi a nie klepanie w konsoli. Masz jeszcze alternatywę kupić jabłuszko za ciężką kasę (kiedyś jeszcze był przynajmniej synonimem jakości a teraz śmiech..) i mieć bardzo tani system przy aktualizacjach.