Google usilnie stara się zatrzeć złe wrażenie, pozostawione przez aferę PRISM, i przywrócić wiarę użytkowników w to, że dba o ich interesy. Na początku września ogłosiło, że wzmacnia szyfrowanie danych, przesyłanych między swoimi data centers.

W październiku 2011 r. Google rozpoczęło szyfrowanie rezultatów wyszukiwania wszystkich zalogowanych użytkowników. Jako przyczynę podano kwestię prywatności, czyli utrudnienie zadania każdemu, kto chciałby uzyskać informacje na temat zbyt osobistych fraz wpisywanych w wyszukiwarce. Chodziło zarówno o osoby mogące mieć złe zamiary, jak i wydawców serwisów.

Teraz Mountain View podało do wiadomości publicznej, że zaczyna szyfrowanie wyników wyszukiwania nie tylko osobom posiadające konto w Google, ale wszystkich użytkowników najpopularniejszej wyszukiwarki świata. Google twierdzi, że kroki zostały podjęte, żeby zapewnić "dodatkową ochronę" userom, ale jest to również ważne posunięcie służące podreperowaniu wizerunku. Tym bardziej, że związki szefów firmy z instytucjami rządowymi mogły być dość zażyłe, o czym świadczy sprawa umowy dotyczącej floty samolotów oraz zakupu paliwa od NASA.

Kiedy wyszukiwanie jest zaszyfrowane, wyniki nie są normalnie przekazywane wydawcom, jeśli ktokolwiek kliknie w ich link. To co mogą zobaczyć w tej chwili to informacja "Not Provided". W ostatnim okresie odsetek tego typu wyników znacznie wzrósł dzięki wprowadzeniu szyfrowanego wyszukiwania w Firefoksie w lipcu 2012 r., Safari we wrześniu 2012 r. oraz Chrome w styczniu 2013 r., działającego nawet jeśli dana osoba nie jest zalogowana w Google. Jednak w ubiegłym miesiącu ilość zaszyfrowanych wyników dramatycznie wzrosła, co obrazuje poniższy wykres, pochodzący z serwisu Not Provided Count, oparty na danych z 60 witryn internetowych. Wszystkie wyniki wyszukiwania mają osiągnąć status "Not Provided" 5 grudnia bieżącego roku.

Tym niemniej, Google będzie wciąż prezentować wyszukiwane frazy wszystkim użytkownikom sieci AdWords, czyli reklamodawcom. Jeśli system został wzmocniony, żeby powstrzymać podmioty typu NSA, to jest w nim dziura wielkości krateru na Jukatanie. A dziurą wizerunku nie da się zasłonić.
Post-PRISM, Google Confirms Quietly Moving To Make All Searches Secure, Except For Ad Clicks ...

Źródło: searchengineland.com