Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •
Steve Jobs jak Statua Wolności? - Wersja do druku

+- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl)
+-- Dział: Windows 7 (/windows-7-4-f)
+--- Dział: Newsy i aktualności o Windows 7 (/newsy-i-aktualnosci-o-windows-7-6-f)
+---- Dział: Aktualności i wydarzenia branży IT (/aktualnosci-i-wydarzenia-branzy-it-52-f)
+---- Wątek: Steve Jobs jak Statua Wolności? (/steve-jobs-jak-statua-wolnosci-35358-t)



Steve Jobs jak Statua Wolności? - Portator - 17.08.2013 05:49

Steve'a Jobsa można kochać albo nienawidzić, ale trudno nie uznać jego wpływu na obecny kształt urządzeń, którymi posługujemy się na co dzień. Doceniając ten wkład w rozwój otaczającego nas świata, w ciągu niecałych trzech miesięcy po jego śmierci w Budapeszcie stanął upamiętniający pomnik z groteskowo zakrzywionymi palcami dłoni. Nie będzie Węgier pluł nam w twarz — pomyśleli zapewne Amerykanie, którzy postanowili stworzyć własną rzeźbę w iście hollywoodzkim stylu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, będzie można ją porównać do… Statuy Wolności.
[Obrazek: g_-_550x412_-_s_45731x20130816152005_0.JPG]
Pomysłodawcy projektu ostrożnie studzą zapał — podstawowym celem zbiórki pieniędzy jest pomnik naturalnej wielkości. Po konsultacjach z rzeźbiarzami i firmami przewozowymi koszt wykonania go oszacowano na 50 tys. dolarów (wliczono w to cenę za przewiezienie pomnika do wybranego przez fundatorów miejsca w okolicach Zatoki San Francisco). Jeśli jednak uda im się zebrać większą sumę, rozmiar rzeźby ma rosnąć wprost proporcjonalnie do budżetu. Mimo że Steve Jobs do niskich osób nie należał — szef Apple liczył sobie 188 cm — z prostych obliczeń wynika, że koszt wyprodukowania i przewiezienia rzeźby wynosi ok. 26 596 dolarów za metr. Wspomniana już Statua Wolności wraz z cokołem ma 93 metry wysokości, co oznacza, że do stworzenia porównywalnego pomnika autorzy potrzebują mniej więcej 2,473 mln dolarów. Niby dużo, ale z drugiej strony chyląca się ku upadkowi zbiórka na smartfona Ubuntu Edge zgromadziła w ciągu doby ponad 3 mln dolarów, które z nawiązką wystarczyłyby do sfinansowania ambitnego projektu.

Autorzy zbiórki nie ukrywają, że liczą na pozytywne emocje związane z filmem Jobs, który trafił dziś do kin w Stanach Zjednoczonych (w Polsce premierę zaplanowano na 30 sierpnia). Do wyznaczonej na 14 października granicy pozostało sporo czasu, ale może nie obyć się bez nerwówki — póki co na koncie znalazło się… 75 dolarów.

Za: dobreprogramy.pl