Nie wkurzaj dziadka Staszka - Wersja do druku +- Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety • (https://windows7forum.pl) +-- Dział: Inne (/inne-11-f) +--- Dział: Humor (/humor-25-f) +--- Wątek: Nie wkurzaj dziadka Staszka (/nie-wkurzaj-dziadka-staszka-12293-t) |
Nie wkurzaj dziadka Staszka - LadyInBlue - 20.12.2010 10:52 Pani kazała przygotować dzieciom historie z morałem, które opowiedzieli im rodzice. Pierwsza jest Małgosia. - Moi rodzice hodują kury na mięso. Kiedyś kupili dużo piskląt, już liczyli, ile zarobią, ale większość piskląt zdechła. - Dobrze, Małgosiu, a jaki z tego morał? - Nie licz pieniędzy z kurczaków, zanim nie dorosną, tak powiedzieli rodzice. Następny opowiada Mareczek: - Rodzice mają kurzą fermę. Kury zniosły dużo jaj, rodzice liczyli, ile zarobią, ale z większości jaj wykluły się koguty. - Dobrze, Marku, a jaki z tego morał? - Nie z każdego jajka wylęga się kura. Kolej na Jasia (pani łyka valium): - Dziadek Staszek podczas wojny był cichociemnym. No i zrzucali go na spadochronie do Polski. Miał mundur, stena, sto naboi, nóż i butelkę whisky. Pięćdziesiąt metrów nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. Szkopy już go zauważyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky naraz, żeby się nie stłukła, na dwudziestu metrach odpiął spadochron i spadł między Niemców. I tu dawaaaj! Dziadek pruje ze stena! Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z Arnoldem. Z osiemdziesięciu ubił i skończyły mu się pestki, to wyjął nóż i kosi Niemców jak Boryna zboże. Na trzydziestym klinga poszłaaa, resztę dziadek zarąbał z buta i uciekł. W klasie konsternacja. Pani - w spazmach mimo zażycia valium - pyta: - Śliczna historyjka, ale jaki morał? - Też taty pytałem, a on na to: ,,Nie wkurzaj dziadka Staszka, jak se popije". |