Ostrzeżenie przed programem WinToFlash

Chciałem ostrzec przed używaniem tego programu na Windows 7 32 bity, a najlepiej w ogóle nie instalowanie tego "programu". Otóż dzisiaj miał polecieć format. Tym programem chciałem stworzyć bootowalnego pendriva. Zamontowałem obraz w PowerISO, wybrałeś w programie ścieżkę do plików Windowsowych (właśnie do tego wirtualnego napędu z obrazek Windows 7 32bit) i wskazałem ścieżkę do pustego pendriva. Program spytał się o potwierdzenie formatowania pendriva, następnie proces tworzenia bootowalnego pendriva się rozpoczął. Na oko w 5%, moim oczom pokazał się BSOD! Którego nie widziałem już bardzo długo. Szybkie mignięcie i koniec. No dobra nic się nie stało myślę. Jakie moje zdziwienie było, gdy Windows się nie ładował, tak jakby był pusty dysk. Włożyłem płytę z Windows 7, uruchomiłem opcję Napraw i chciałem naprawić bootloader przez wpisanie komend:

bootrec /fixmbr
bootrec /fixboot
bootrec /rebuildbcd
bootrec /scanos

Sprawdzone, działało nie raz. Ale nie tym razem. Komenda smanOS nie wykrywała żadnego Windowsa na dysku. Uruchomiłem XP na starym dysku ATA (przydaje się na czarną godzinę) z dysku Sata zamiast 5 partycji, wykryło mi 1 do której nie miałem dostępu bez jej sformatowania. 5 min temu włączyłem instalator Windows 7 z płytki i on też nie wykrył partycji. Tylko 1 pustą. Teraz będę się bawił w odzyskiwanie moich danych. Dysk jest sprawny, tylko partycje się posypały. A więc, nigdy więcej tego programu na moim dysku. Pozdrawiam.

Program pobrałem z tej strony:
http://wintoflash.com/download/en/
Nie radzę pobierać plików z tej strony.

Nie używałem go ale dobrze wiedzieć co może potrafić o ile jesteś na 100% pewny jego dywersji a nie np niepoprawnego działania kontrolera i fochów win7. Gdybyś mógł odzyskać logi bsodów to chętnie zobaczę.

Jestem pewny stabilności mojego sprzętu, więc to na pewno nie było nic związanego z temp lub innymi sprzętowymi problemami. Samego BSOD na Windows 7 widziałem tylko kilka razy z powodu zbyt dużego OC procka i ramów. Sam z siebie nigdy mi nie rzucił BSOD. Jeśli w ogóle odzyskam dane, to poszukam plików dmp. Wszystko wzkazuje na posypanie się tablicy partycji :/

---

BTW. Test disc - można zaufać temu programowi w odzyskaniu danych? Easus Partition nie daje rady.

---

Na razie dysk "mieli" program Active Partition Recovery for Windows i znalazł 1 partycję. Zobaczymy co dalej.

Nie mam pojęcia, do tej pory używam GetDataBack for ntfs w wersji 4.x z pozytywnym skutkiem tzn kiedyś starsze wersje znajdywały wszystko ale gdy pliki miały polskie znaki nie by w stanie ich odzyskać do nowej lokalizacji. Teraz jest OK.

Zastanawia mnie tylko czy partycje się posypały przez nagły reset, czy ten program miał jakiegoś syfa...

RMPREPUSB v 2.1.600 póki co nie zawodziło pod 7-mką.

Ja miałem tak samo.
Robiłem formatowanie jednej partycji przed instalacją ubuntu i nagle bsod.
Miałem szczęście w nieszczęściu że mogłem uruchomić sys i miałem 1 partycje.
A dysk mam 1,5tb.
I 1,3 tb wykasowało a została partycja z sys.

Tu daje bsod jak by co.

wczoraj wgrywałem tym programem windows XP na pendrive i wszystko działa

Ihatebuffering przepraszam, że odkopuję wątek ale czy mógłbyś powiedzieć jak poradziłeś sobie z naprawą partycji? Mam ten sam problem wszystko mi się posypało, a instalator Windows widzi tylko jedną partycję o rozmiarze bodaj 130gb (a dysk ma 500gb) na której nie jestem w stanie zainstalować windy.
Proszę o pomoc.

U mnie instalator widział tylko cały dysk jako pusty. Miałem 5 partycji. Odzyskałem 4 partycje przy pomocy Windows XP na starym dysku ATA. Tam zainstalowałem program (nie pamiętam teraz nazwy) który odzyskał 3 partycje bezproblemowo, jednej nie potrafił odzyskać i niestety straciłem dane. A partycję systemową odzyskałem i sformatowałem w celu instalacji tam czystego Windows 7. Nie wiem czy masz jakichś starym dysk? Jeśli masz, zainstaluj na nim najlepiej chwilowo system i próbuj odzyskać dane na tym 2 dysku. Możesz też spróbować linuxem LiveCD itp.

Pamiętaj też, żeby nie bawić się w edycję tablic partycji i inne wątpliwe czynności. Może to już całkowicie uniemożliwić odzyskanie danych. Jeśli chodzi o odzyskiwanie danych to polecam takie 3 programy:
- Recover My Files
- GetDataBack for FAT/NTFS
- Ontrack EasyRecovery

Taka mała uwaga odnośnie odzyskiwania danych. Staraj się zawsze wybierać opcje RAW recovery, lub after format disc. Przeszukiwanie dysku wtedy jest dokładniejsze i jest większe prawdopodobieństwo odzyskania danych.
Ja miałem do czynienia z powyższymi trzema programami i powiem, że największą skuteczność miałem przy używaniu dwóch pierwszych programów.