Nowa usługa Microsoftu – Outlook.com

Twórcy głównego rywala Gmail chyba już mogą mówić o sukcesie. Webowy Outlook spotkał się z olbrzymim zainteresowaniem.

Wczoraj wystartowała nowa usługa Microsoftu – Outlook.com, który jest nową propozycją po poczcie Hotmail.

Nowa webowa usługa jest utrzymana w stylistyce Metro, przez co ma zupełnie nowy interfejs. Wraz z nim można rejestrować konta w domenie @outlook.com. Do tej pory były dostępne jedynie @hotmail.com oraz @windowslive.com. Pierwsza opcja była bardzo popularna i znalezienie wolnego loginu – niemal niemożliwe. Druga – za długa. Dlatego szybko, rejestrujmy się na Outlook.com, póki są wolne loginy.

Niedługo może ich już nie być, bowiem Outlook w pierwszy dzień – a nawet w pierwsze 6 godzin – zdobył milion nowych użytkowników. Póki co opinie o nowej usłudze Microsoftu są przede wszystkim pozytywne, a to oznacza tylko jedno – kolejny milion przyjdzie szybko, a wolne loginy zniknął w mgnieniu oka.

Sporą nowością ma być zintegrowanie poczty Outlook.com ze Skype. Wystarczy, że klikniemy na przycisk czatu wideo przy którymś z naszych kontaktów, a automatycznie rozpoczniemy rozmowę przez Skype, nawet jeśli nie mamy go zainstalowane na komputerze. Dodatkowo, gigant z Redmond zintegruje pocztę z Facebookiem oraz z Microsoft Office Web Apps. Nie zabraknie także rozwiązań opartych na chmurze. Użytkownik będzie mógł z łatwością zapisywać pliki z poczty Outlook wprost na swoje konto SkyDrive.

Za: chip.pl

Wszystkie nowości w Outlook.com

Pojawienie się na rynku usługi Outlook.com poruszyło dość ugruntowaną pozycją największych dostarczycieli kont pocztowych. Usługa Microsoftu łączy w sobie wiele rozwiązań z poczty Gmail czy Yahoo, oraz autorskich rozwiązań koncernu z Redmond. Zanim zaczniemy z niej korzystać, warto zapoznać się z najważniejszymi możliwościami usługi Outlook.com

Interfejs

Nie ma zaskoczenia – Metro króluje. Układ pasków narzędziowych, list folderów, i innych przycisków jest bardzo ascetyczny, ale przez to klarowny. Zasadnicza część okna jest podzielona według podobnych zasad, jak w aplikacji Outlook, wchodzącej w skład pakietu Office 2010. Po lewej stronie znajdziemy więc listę folderów i podfolderów, w centralnej części okna listę wiadomości, wraz z dużym okienkiem podglądu, po prawej zaś dodatkowe opcje, jak dane kontaktu, mini chat i inne. W zależności od tego, z jakiej funkcji w danej chwili będziemy korzystać, układ okien i przycisków dostosuje się do charakteru działania.

Tworzenie nowych wiadomości

W trybie nowej wiadomości e-mail wszystkie dodatkowe paski narzędziowe zostają zwinięte. Okno wpisywania tekstu zajmuje oczywiście największą przestrzeń. Na jego górze umieszczono jedynie pasek formatowania tekstu, natomiast cała reszta czeka tylko na treść wiadomości. Zamiast klasycznej wiadomości, możemy skorzystać z funkcji czatu w okienku po prawej. Założeniem Microsoftu było oddanie jak największej przestrzeni dla treści maili, oraz schowanie wszystkich zbędnych ikonek, które jednak są łatwo dostępne z poziomu głównego paska menu.

Ochrona antyspamowa

Stworzenie dobrych filtrów antyspamowych nie jest już tak trudne, co pokazuje chociażby skuteczność Gmaila. Microsoft zwraca uwagę na nowy aspekt naszej korespondencji. Oprócz kwalifikowania przychodzących wiadomości jako śmieci, posiada również kategorię graymail, pod którą rozumiana jest wszelaka korespondencja, którą mniej, lub bardziej świadomie zechcieliśmy otrzymywać, lecz niekoniecznie z każdą z wiadomości chcemy się oddzielnie zapoznawać. Możemy więc przyporządkować tu wszelakie newslettery, powiadomienia z portali społecznościowych, czy też kolejne okazje z portali zakupów grupowych. Dzięki takiemu zakwalifikowaniu łatwo będzie skorzystać z opcji automatycznego czyszczenia takich wiadomości, przez co np. zeszłotygodniowe oferty wakacji na Madagaskarze będą usuwane z naszej skrzynki po określonym czasie, lub podmieniane na najnowsze wiadomości przychodzące od danego nadawcy. Zaoszczędzi to z pewnością troszkę czasu na codziennym oznaczaniu tego typu poczty jako przeczytanej i usuwaniu nieaktualnych informacji. Do tego dodajmy proste narzędzia ułatwiające wypisanie się z niechcianych subskrypcji lub blokowania jej i nasza skrzynka pocztowa będzie dużo bardziej funkcjonalna.

Załączniki

Microsoft pobił wszystkich dużych graczy wielkością załączników – 300 MB dla pojedynczej wiadomości to naprawdę dużo. Co więcej, zawartość załączników w wielu sytuacjach będzie możliwa do obejrzenia już w usłudze Outlook. Dzięki temu nie musimy pobierać wszystkich zdjęć z wakacji naszej koleżanki – wystarczy otworzyć wiadomość i odpalić pokaz slajdów bezpośrednio w Outlooku. Również filmiki obejrzymy z poziomu widoku załącznika, a popularne typy dokumentów będziemy mogli od razu edytować, nie otwierając nawet żadnej aplikacji. Możliwość działania na załącznikach bez pobierania ich na dysk twardy są świetnym pomysłem, samo wykonanie zaś jest równie kapitalne. Jeśli dodamy do tego nieograniczoną pojemność konta pocztowego, otrzymujemy usługę dostosowaną do zmieniającej się wirtualnej rzeczywistości.

Portale społecznościowe

Czekając na możliwość zintegrowania naszego konta na Facebooku z naszą lodówką, skorzystajmy ze współpracy poczty Outlook z bogatą gamą portali społecznościowych. Łączenie listy kontaktów z Facebooka, czy Tweetera to żadne wyzwanie dla poczty Microsoftu. Co więcej, sprowadza się ono nie tylko do integracji z książką adresową, ale pozostaje na bieżąco z aktualnościami pojawiającymi się na tych portalach. Outlook nie pozostaje tylko biernym obserwatorem – z poziomu poczty możemy sami umieszczać różne treści na swoim Tweeterze, czy Facebooku bez otwierania dodatkowego okna.

Ksiązka adresowa

Wszystko w jednym – kontakty mailowe, telefoniczne, profile na Facebooku i Tweeterze znajdziemy w każdej pozycji na naszej liście kontaktów. Nie potrzeba zapisywać już kilkudziesięciu stron w notesikach, żeby pomieścić wszystkie niezbędne dane kontaktowe do setek, czy tysięcy osób. Lista jest bardzo klarowna i szybko znajdziemy tam osoby, z którymi chcemy się skontaktować. Lista kontaktów będzie dostępna także z poziomu urządzeń z zainstalowanym Windows 8, a w przyszłości także Windows Phone 8.

Personalizacja

Nie podoba się standardowy zestaw kolorów? Proszę bardzo, wybieramy inną barwę z palety i już okno wygląda przystępniej. Denerwuje nas okienko odczytu wiadomości? Możemy zmienić jego położenie, lub całkowicie wyłączyć. Dzięki interfejsowi Metro, możemy w prosty sposób ujednolicić nasze środowisko pracy i dostosować do osobistych preferencji.

Skype

Po przejęciu platformy Skype przez Microsoft, było tylko kwestią czasu, gdy zacznie on implementować popularny komunikator do swoich usług. Jeśli zatem wolimy rozmowy głosowe, czy wideoczaty zamiast pisania wiadomości, odpalmy Skype’a i zadzwońmy do przyjaciół bez opuszczania witryny Outlook.com.

Prywatność

Microsoft jasno i zdecydowanie deklaruje, że treść naszej korespondencji nie będzie nikomu udostępniana, ani analizowana pod kątem marketingowym. Co więcej, okienko reklamowe znikać będzie w kluczowych momentach pracy z Outlookiem, takich, jak tworzenie wiadomości, czy konwersacja na czacie. Jest to ewidentny prztyczek w nos dla Google, które od dawna jest oskarżane o analizę treści e-maili na skrzynkach Gmail pod kątem późniejszego formowania kampanii marketingowych.

Opcje, opcje, opcje...

Outlook tylko czeka na dostosowanie go do własnych oczekiwań. Panel opcji konfiguracyjnych jest bardzo rozbudowany i każdy powinien znaleźć tam jakieś ułatwienia dla siebie. Dla przykładu – pędzeni starymi przyzwyczajeniami z innych skrzynek pocztowych jednym kliknięciem zastosujemy schemat skrótów klawiaturowych z Gmaila, czy Yahoo na naszym koncie Outlook. Niecierpliwi z kolei nie będą musieli przedzierać się przez te wszystkie opcje, jeśli nie zechcą – od samego początku usługa Outlook jest tak skonfigurowana, aby zapewnić pełną funkcjonalność.

Podsumowując...

Outlook stał się czymś więcej, niż konwersją dawnego Hotmaila. Microsoft pokazał, że potrafi się uczyć na błędach własnych i konkurencji i stworzył naprawdę solidną usługę pocztową. Integracja z interfejsem Metro daje w końcu spójne środowisko pracy, co nabierze jeszcze większego znaczenia po premierze Windows 8. Czytelny wygląd całej usługi plus minimalistyczne podejście do tego, co pojawiać się ma na ekranie dają świetne efekty i pozytywnie wpływają na pracę z wiadomościami. Usprawnienia w zakresie pracy z załącznikami są sporym plusem, a możliwość wykonywania wielu operacji bez pobierania ich na dysk twardy komputera oszczędza nie tylko czas, ale daje sporą wygodę, której w takim zakresie nie znajdziemy na żadnym innym kliencie pocztowym. Nie dziwią więc wyniki zapisów do Outlook w pierwszych dniach jej istnienia. Ci, którzy posiadali do tej pory konto w Hotmailu mogą jednym kliknięciem przetransferować całą swoją pocztę do Outlooka. Pozostałym polecamy rejestrację i wypróbowanie nowości, jakie oferują nam twórcy z Microsoftu.

Jak mam coś namieszane z tą pocztą. Konto na SkyDrive zakładałam bardzo dawno temu i podałam adres do poczty na Gmailu. Z Hotmaila nigdy nie korzystałam, ale dziś sobie tam weszłam, kliknęłam w "Opcje" i wybrałam "Aktualizuj do Outllook" czy jakoś tak no i niby mam tę pocztę Outlook, ale jak wyślę z niej maila, to odebrana wiadomość ma adres gmail i kiedy na nią odpowiem, to odpowiedź przychodzi na skrzynkę Gmail. O co tu chodzi??

Wygląda to tak:


@Edit
Kiedy chcę zmienić adres to mam do wyboru tylko końcówki hotmail i windowslive: http://wgrywacz.pl/images/234zrzut00591.png

Jest to spowodowane tym, że nie posiadałaś ID - identyfikatora Windows dla poczty Hotmail. W chmurze używałaś zwykłego adresu mail jako login.
W Outlook załóż nowe konto.

Tylko czy to nowe konto będzie połączone ze SkyDrive z tamtego starego konta? Chyba nie? Poza tym aby założyć nowe konto w Outlook musiałabym założyć drugie konto Microsoft, a nawet nie wiem, czy tak można.

@Edit
Dziwne. Spróbowałam przed chwilą jeszcze raz zmienić ten adres i teraz w wyborze pojawiła mi się końcówka outlook