Windows 8 to krok w złym kierunku. Według szefa Apple

Tim Cook, szef firmy Apple, po raz kolejny nie krył swojego sceptycyzmu wobec systemu Windows 8, a konkretnie formy, w jakiej będzie on narzucany konsumentom.

Cook w trakcie konferencji The Wall Street Journal D10 został zapytany o to, co jest nie tak z kierunkiem, w jaki zmierza z Windowsem 8 firma Microsoft.

Szef Apple stwierdził, że jego firma nie zamierza wprowadzać na rynek hybrydowego produktu, którym miałoby być połączenie notebooka z tabletem. Według niego, hybrydowa forma systemu Windows 8, który ma być jednocześnie dla użytkowników komputerów stacjonarnych oraz dla posiadaczy tabletów, to zły kierunek.

Cook powiedział, że jego zdaniem tablet oraz komputer osobisty (PC) to dwa zupełnie inne urządzenia. Są pewne rzeczy, które można robić na tablecie, pod warunkiem, że nie będzie on obciążony naleciałościami z komputera stacjonarnego. Stwierdził wprost, że "jeśli połączymy oba typy komputerów, to PC nie będzie tak dobry, jak mógłby być. To samo dotyczy tabletu".

Szef firmy Apple prawdopodobnie na myśli miał przede wszystkim wrzucenie interfejsu Metro do komputerów stacjonarnych i notebooków, które nie są obsługiwane poprzez ekrany dotykowe, a poprzez myszki i klawiatury, a z drugiej strony wrzucenie tradycyjnego pulpitu do małego, przenośnego tabletu.

Trudno było oczekiwać, że Tim Cook będzie chwalił produkt konkurencji. Wydaje się jednak być konsekwentny, bo za każdym razem, pytany o Windows 8, odnosi się właśnie do jego hybrydowej formy.
Źródło: The Wall Street Journal