Które państwo ma najszybszą sieć LTE, a które najwolniejszą?

Wnioski z raportu State of LTE na pewno was zaskoczą. O ile lidera szybkości można łatwo wytypować, tak ostatnie miejsce budzi szczere zdziwienie.

Raport State of LTE przygotowała firma OpenSignal, analizując globalne wdrażanie technologii LTE (często utożsamianej z 4G).

Pierwsze sieci ruszyły na przełomie 2009/2010 roku w Norwegii i Szwecji. Kolejne były Uzbekistan i Polska (spore zaskoczenie, prawda?). Dopiero pod koniec 2010 roku swoje sieci LTE uruchomiły Niemcy, Japonia i USA. Dziś usługa działa w 62 krajach, a kolejne 21 przygotowuje się do jej uruchomienia jeszcze w tym roku.

Średnia globalna prędkości sieci LTE wynosi dziś 10,4 Mbps.
Warto zwrócić uwagę jak dużo dzieli rzeczywistość od tego co operatorzy obiecują nam w reklamach. Te wszystkie czarodziejskie hasła 50 lub 100 Mbps mają się nijak do tego, co dostajemy wychodząc z modemem w teren.
Liderem jest Szwecja, gdzie średnia prędkość dostępu to 22,1 Mbps.

Co ciekawe, OpenSignal tłumaczy to nie tyle wysoce zaawansowaną infrastrukturą co raczej koncentracją ludności. Choć Szwecja nie jest krajem małym, większość Szwedów mieszka w miastach i miasteczkach. Stąd zwykle nie mają problemów z dostępem do wysokiej jakości sygnału. Drugi pod względem prędkości jest Hong Kong - praktycznie miasto państwo. Trzecia stosunkowo nieduża Dania.

Zaskakuje ostatnia pozycja Japonii, która zwykle kojarzy nam się z nowoczesnym i superszybkim internetem. Tymczasem w Japonii operują aż trzej operatorzy oferujący LTE, a największy z nich NTT DOCOM niestety świadczy swoją usługę ze średnią prędkością jedynie 5,5 Mbps. W tym przypadku problemem jest stosunkowo zaawansowana wiekiem infrastruktura. Pozostali operatorzy oferują dużo szybsze LTE, ale zasięg ich sieci jest mocno ograniczony. W ogonie są również Stany Zjednoczone ze średnią prędkością dostępu wynoszącą 9,6 Mbps. Powielają japoński scenariusz.

W tym kontekście dziwi wysoka pozycja ogromnej Kanady. Jednak podobnie jak w przypadku Szwecji, duża średnia prędkość dostępu (18,1 Mbps) jest efektem koncentracji ludności w dużych miastach.

Inna ciekawostka związana z raportem - LTE działa już na każdym zamieszkanym kontynencie. W 2012 roku usługa dotarła do Afryki. W kwietniu ruszyła w Angoli, a pod koniec roku działała już w pięciu krajach. Ekspansja 4G postępuje więc całkiem szybko.

Ogólnodostępna wersja raportu Open Signal nie ujawnia niestety jak szybka jest polska sieć LTE. Szkoda...


Źródło: OpenSignal.com ( źródło - PDF)

Fot. 123rf, OpenSignal.com