Google ma patent na system w chmurze. Czy to przyszłość Chrome OS?

Wszystko na to wskazuje. Zdaje się, że firma z Mountain View widzi przyszłość wyłącznie w chmurce.

System w przeglądarce internetowej nie jest niczym nowym. Google stara się zawojować (bez większych efektów) komputery, zarówno stacjonarne, jak i przenośne. Mowa oczywiście o Chrome OS. W rzeczywistości pomysł nie jest wcale nowy. Dla przykładu, już wcześniej próbowano przenieść różnego rodzaju Linuksy do chmury… z jeszcze gorszym skutkiem niż Chromium.
Tak czy siak, przeglądarka internetowa stanowi dziś niepodważalnie jedno z najważniejszych (o ile nie najważniejsze) narzędzie, które wykorzystujemy na co dzień. Dlaczego więc nie przenieść całej funkcjonalności systemu operacyjnego bezpośrednio do chmury, gdzie będziemy mogli uruchamiać wszystkie przydatne aplikacje tak, jak w normalnym środowisku, ale w tym przypadku z wykorzystaniem przeglądarki internetowej?

To co prawda nieco odległa przyszłość, ale na pewno nie science-fiction, ale bliżej realiów, które czekają nas za kilka lat. Walory takiego rozwiązania zdaje się dostrzegać Google, które otrzymało patent na… własny Cloud OS, czyli system opartych na technologiach związanych z przetwarzaniem w chmurze.

Firma z Mountain View złożyła wniosek o stosowny patent już ponad trzy lata temu i musiała czekać do teraz, aż otrzyma zgodę od Biura Patentów i Znaków Towarowych w Stanach Zjednoczonych.

Otrzymany patent oczywiście dokładnie definiuje zamysł firmy z Mountain View, jako Chrome OS będącego systemem opartym na przetwarzaniu w chmurze. Google wspomina między innymi o "systemie operacyjnym dostarczanym na lokalne urządzenie bezpośrednio z chmury" w momencie, gdy "otrzymywane jest żądanie od użytkownika lokalnego". Z zapisków związanych z patentem wiemy również, że strumieniowany wariant oprogramowania zawierać ma preferencje oraz ustawienia użytkownika, a te mają być na bieżąco synchronizowane z obrazem systemu przechowywanym w chmurze Google'a.

Zdaje się więc, że firma z Mountain View mocno wierzy w przyszłość własnego Chrome OS, z którym urządzenia na razie nie odniosły większego rynkowego sukcesu. Kto wie, a może taka koncepcja przyczyni się do wzrostu funkcjonalności, a co za tym idzie również wzrostu zainteresowania systemem Google'a? Z drugiej strony nie jest to nic nowego. Na podobny patent w zeszłym roku wniosek złożył Microsoft, który również opracowuje system uruchamiany bezpośrednio z poziomu przeglądarki internetowej. Jak to mówią, pożyjemy, zobaczymy. Od patentu, do realnego wykorzystania droga jeszcze daleka. Co dopiero, gdy mamy mówić o ewentualnym sukcesie…

Źródło: USPTO, fot.: Microsoft

Ja i tak nie zdecydowałbym się na taki system. Swoje dane (oprócz listów email) trzymałem zawsze wyłącznie na dysku i raczej tak pozostanie. Nigdy nie umiałem zaufać chmurze.