Filmowa zapowiedź konsoli PlayStation 4. Jak za mgłą

Pod koniec lutego firma Sony oficjalnie zapowiedziała wprowadzenie na rynek kolejnej, czwartej generacji konsoli do gier PlayStation. W trakcie prezentacji mówiono wiele, ale pokazano tylko tylko nowe kontrolery. Nie pokazano najważniejszego, a więc samej konsoli.

To wywołało pewne niezadowolenie u wielu ludzi, ale z drugiej strony oczywistym stało się to, że Sony pozostawiło sobie pokaz sprzętu jako element odwracający uwagę od nowej konsoli Xbox firmy Microsoft.

Wygląda na to, że Sony faktycznie może chcieć przynajmniej trochę przyćmić dzisiejsze wydarzenie, a więc oficjalną prezentację nowego Xboksa. Firma Sony w serwisie YouTube udostępniła krótki film, w którym przedstawia nową konsolę PlayStation 4. Specjaliści do spraw marketingu nie są jednak głupi. Na filmie co prawda widać PS4, ale obraz jego pełnego oblicza jest rozmazany.

Oglądając film można wywnioskować jedynie to, że PlayStation 4 ma mniej "fikuśne" kształty niż PS3. Materiał sugeruje, że nowa konsola jest znacznie mniejsza niż jej poprzedniczka. Dzięki temu łatwiej będzie zmieścić ją gdzieś pod telewizorem lub obok niego. Niestety nie można określić nawet przybliżonych wymiarów, gdyż w materiale filmowym sama konsola pokazana jest bez jakiegokolwiek punktu odniesienia - chociażby kontrolera. Jedyne co na filmie nie zostało rozmazane, to ujęcia z bliska wybranych elementów jej obudowy, takich jak na przykład logotyp PS4, przycisk, czy otwory wentylacyjne.

Film może nie jest ekscytujący, no bo przecież ostatecznie nie widać na nim dobrze PlayStation 4. Ma on jednak chyba inne przeznaczenie. Być może ma po prostu przypominać o tym, że nowy Xbox firmy Microsoft, który ta pokaże już dziś, nie jest sam. Konkurencja bowiem też szykuje się do wejścia na rynek. Warto jednak mieć na uwadze to, że Microsoft dziś może zrobić dokładnie to samo co Sony - nie pokazując samej konsoli, pozostawiając to na targi E3. Wiemy już, że Sony konsolę PlayStation 4 pokaże 10 czerwca - właśnie w trakcie trwania tych targów. Niewykluczone jest to, że to wydarzenie do tego samego celu zechce wykorzystać Microsoft.


Źródło: Geek.com