News Ekstaza po Nintendo? Nie, nie chodzi o konsolę

Ciekawe doniesienia pochodzą z okolic Brukseli, gdzie Belgijski System Wczesnego Ostrzegania w Zakresie Narkotyków odkrył źródło nowego specyfiku o nazwie Nintendo.

Nie jest tajemnicą, że po pojawieniu się na rynku nowych konsol marek Sony i Microsoft popularność produktów Nintendo, powoli lecz sukcesywnie spada. Nikt nie wątpi jednak, że japoński producent konsol dość łatwo odbuduje swoją pozycję na rynku - w końcu gry i konsole Nintendo od zawsze kojarzą się z dobrą zabawą.

Okolice Brukseli okazały się nowym światowym centrum Nintendo - nie chodzi tu jednak o rozgrywki w Mario Kart, a o produkcję nowego specyfiku zawierającego głównie składniki ecstasy.

Bezpośrednie skojarzenie z Mario może natomiast budzić fakt, że produkt sprzedawany jest w internecie jako lek wspomagający wzrost. Pigułki wykrył Belgijski System Wczesnego Ostrzegania w Zakresie Narkotyków (DEWSD) klasyfikując je jako XTC zwierające wysoką ilość MDMA, czyli aktywnego składnika ectasy. Narkotyk udało się wykryć dzięki projektowi Modus Vivendi, pozwalającemu na anonimową analizę narkotyków pod kątem jakości w celu zminimalizowania ryzyka występowania w nich składników obcych.

Eksperci wskazują, że zastosowanie na tabletkach logo Nintendo jest bardzo niebezpieczne uwzględniając że taki produkt może zainteresować najmłodszych. Oczywiście japońskiego producenta konsol ze specyfikiem łączy jedynie bezprawnie wykorzystana nazwa.