Rozwiązany Brak miejsca na dysku C:, mimo ciągłego czyszczenia dysku (rozwiązany)

Mam następujący problem. Na jednym z komputerów zauważyłem brak miejsca na C (zostało 300MB a cały dysk ma 80GB). Pousuwałem programy i zrobiło się 3GB.

Za jakieś 2 dni znowu brak miejsca, zostało nawet mniej niż poprzednio. Trochę się zdziwiłem. Tym razem sprawdziłem WinDirStat-em, czy są jakieś kobylaste pliki i wyrzuciłem hiberfile czy pagefile na inny dysk. Znowu zrobiło się około 3GB.

Za jakieś 2 dni patrzę, zostało 100MB. Przeniosłem poprawnie LocalLow, Local i Roaming na inny dysk, zrobiło się znowu koło 3GB.

Za 2-3 dni zostało 70MB. Użytkownik twierdzi, że dzisiaj rano sprawdzał (ma to już w nawyku) że jest 3GB a potem nagle zrobiło się 70MB. Może i tak.

Defragmentowałem C ale to nic kompletnie nie dało. W tej chwili usunąłem już chyba ostatnie programy i pliki, które można było usunąć i jest 1GB wolnego. Boję się, że po resecie znowu miejsce się skurczy i już tylko reinstalacja pozostanie..

Mamy Avasta, ale może to jakiś wirus co go Avast nie wychwytuje?

Co to w ogóle może być?

Czy jest jakiś program pod Windows który by miał opcję sprawdzania i zapisywania dokładnego raportu co ile zajmuje (foldery, pliki) i potem porównywania go z kolejnym przebiegiem za jakiś czas, żeby zobaczyć które foldery spuchły?

To muszą być jakieś pliki tymczasowe.

(30.07.2011 15:44)peciaq napisał(a):  To muszą być jakieś pliki tymczasowe.

Własnie też tak myslałem. Ale: Windowsowe czyszczenie nic już nie daje bo wszystko zostało wyczyszczone standardowym narzędziem. Natomiast, żeby sprawdzić czy jakieś programy nie tworzą takich "tymczasowych" plików, nie mam jak - bo nie wiem gdzie mogą je tworzyć. Teraz zrobiłem printscreena z WinDirStata z głownych folderów C - to chociaż tak porównam z tym co będzie jutro.

Przeczyść CCleanerem albo Ashampoo WinOptimizerem.

Dobrą i moim zdaniem najlepszą metodą jest manualne sprawdzenie poszczególnych katalogów. Windows, Users, program Files... powoli zagłębiając się w ich strukturę. To zajmuje przecież kilka sekund (tak jest przynajmniej w Total Commander). Moim zdaniem to lepsze niż jakieś programy, które zwalniają użytkownika od myślenia i niepotrzebne wyręczają w prostej czynności. W ogóle warto przeglądać te katalogi w każdej wolej chwili, by wzrokowo zapamiętać ile miejsca dany katalog zajmuje.

Witaj. Przejrzyj lokalizacje i usuń z nich wszystko, tam możesz zaglądać codziennie:
1. C:\MSOCache\All Users
2. C:\Program Files (x86)\InstallShield Installation Information
3. C:\Windows\Prefetch
4. C:\Users\Twoja nazwa\AppData\Local\Temp
5. C:\Windows\SoftwareDistribution\Download

%windir%\SysWOW64\config\systemprofile\AppData\LocalLow\Microsoft\CryptnetUrlCache\Content
%windir%\SysWOW64\config\systemprofile\AppData\LocalLow\Microsoft\CryptnetUrlCache\MetaData

Bardzo dziękuję, pomógł mi ten program CCleaner - odzyskałem połowę dysku i sprawdziłem, wszystko działa.. A tymczasowe foldery będę owszem sprawdzał, nawet kiedyś coś czytałem na temat niektórych tych folderów i wyczytałem że lepiej tam nic nie ruszać.. no ale skoro działa po takiej czystce to znaczy, że jednak można, a czasem nawet trzeba.

Pamiętam, że w darmowym pakiecie Sysinternals było narzędzie FileMon
http://www.softdir.pl/details.php?id=592C450706

Tego spróbuj- PC Shower 2009, jest do pobrania w dziale z darmowymi programami w pełnej wersji. Ale zdaje się, że już był taki problem niedawno na forum