Jak z tytułem, Laptop po włączeniu losowo "resetuje się". Przeszukałem Google i prawdopodobnie może być za to odpowiedzialny kondensator po drugiej stronie procesora NEC/TOKIN.
Jakieś sugestie, czy on może być sprawdzą takiego zachowania, a jeżeli tak, to jak w miarę bezpiecznie rozpocząć wymianę w/w elementu i na co go podmienić.
No właśnie z naciskiem na prawdopodobnie co niekoniecznie oznacza ten kondzioł a np coś zupełnie innego w układzie zasilania. Pytanie czy miałeś już w ręku płyty laptopa bo to trochę bardziej delikatna robota. Zresztą chyba już widziałeś gdzie się znajduje ten element (pod socketem procesora) i jak bardzo trzeba uważać. Na elektrodzie masz sporo informacji. Nie każdemu taka zmiana pomogła.
Niestety nieuleczony, szukam odpowiednich tantali na podmianę nec/tokin'a
Laptop naprawiony.
Tak jak pisałem samoistne (losowe) restarty, wyłączenia, krzaki na ekranie odpowiadają wadliwej pracy kondensatora NEC/TOKIN, który znajduje się na odwrotnej stronie płyty dokładnie na wysokości procesora.
Aby nie bawić się w wylutowanie, cienkim nożem zeskrobałem w/w kondensator i wlutowałem w to miejsce 4 kondensatory Tantale SMD 330uF 2,5v Low ESR.