Windows 7 Forum: konfiguracja, optymalizacja, porady, gadżety •

Pełna wersja: Testowanie kart graficznych Furmark (porada)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
W tej poradzie znajdziecie informacje na temat sprawdzania stanu swoich kart graficznych, co potrafią i ile mogą znieść.
Jeśli macie podejrzenia iż wasza grafika nie domaga jest na to sposób. Opisze pokrótce użycie dość prostego ale zarazem pożytecznego programiku zowiącego się Furmark.

Co potrafi:

* obciążyć grafikę obliczeniami 3d i sprawdzić jej stabilność a w zasadzie innych podzespołó także
* pokazywać możliwe artefakty czyli różnego rodzaju zniekształcenia w obrazie (pasy, kropki dziwne znaczki, przekłamania kolorów)
* pokazuje temperaturę rdzenia, jest zawsze większa niż w grach bo obciąża grafikę bardzo mocno
* ukazać słabe strony waszego sprzętu np obciążona prądożerna grafika może wywoływać duże spadki napięcia na zasilaczu a co za tym idzie resety
* doskonałe narzędzie dla overclokerów którzy podwyższają stopniowo wartości taktowania i napięcia vcore
* może doprowadzać do wyświetlenia bluescreenów

I Download

Do pobrania program o nazwie Furmark w obecnej wersji 1.8.2 dla Windows XP/Vista/7 2.2MB
http://www.ozone3d.net/benchmarks/fur/#download

II Instalacja

Uruchamiamy niewielkiej wielkości instalator, na końcu zapyta nas czy chcemy uruchomić go w wersji na procesorze jedno czy wielordzeniowym (Multi-GPU)
Opcja ta umożliwi uruchomienie testu na wszystkich rdzeniach co pozwoli ocenić stabilność, także wszelkie Core 2 Duo, Core 2 Quad, Dual Core, seria i3/5/7, Athlony X2, Phenomy.... etc będą miały co robić.

III Korzystanie z aplikacji

Okno programu
[Obrazek: furmarktest.jpg]

Jadąc od góry wybieramy:
Lang
- polish
Tryb
- test stabilności czyli działanie w pętli
- benchmark czyli szybki teścik i wyświetlenie wyników do ewentualnego opublikowania
dodatkowo można zaznaczyć logowanie temperatury do pliku, program i tak wyświetla przebieg na wykresie podczas sestu
Rozmiar okna
- pełny ekran zaznaczamy jak najbardziej
- typowe rozdzielczosci, najlepiej kiedy ustawimy taką samą jaką mamy ustawioną w systemie, natywną rozdzielczosć dla monitora, im wyżej tym gorsza wydajność
- próbki MSAA, antialiasing wygładzania krawędzi też wypadałoby ustawić na sensowny poziom
Start!
- rozpoczynamy test

UWAGA!
Przed rozpoczęciem testu obciążeniowego w którym wydalana jest duża ilość ciepła należy bezwzględnie:
1. Sprawdzić stan zakurzenia podzespołów.
Doprowadzamy do oczyszczenia okolic wentylatorów z kurzu - ten od cpu najlepiej zdjąć i przeczyścić pędzelkiem/odkurzaczem w połączeniu ze sprężonym powietrzem, wentylatory trzymamy przez chwilę w nieruchomej pozycji.
Niestety zdarzają się sprzęty o które się nie dba. To zadanie ma na celu udrożenienie przepływu powietrza i odprowadzenie ciepła na zewnątrz.
2. Sprawdzić stan podzespołów na karcie.
Dobrze jest wykręcić grafikę i ją co nieco pooglądać gdyż czasem dzieją się na niej różne rzeczy typu przypalenia laminatu, przegrzania w miejscach gdzie są układy zasilające, odpadłe radiatory na pamięciach, uszkodzone kondensatory - to da się zobaczyć bez zbędnego grzebania o ile producent nie upakował jej w jakąś obudowę i nie daj boże ma to gwarancję - wtedy nie rozkręcamy. Gdy zauważymy widoczne gołym okiem uszkodzenia testu do momentu naprawy nie przeprowadzamy gdyż może to doprowadzić także do uszkodzenia innych elementów.

IV Test

Na obrazku widzimy następujące informacje:
* ilość klatek FPS
* tryb testu stabilności
* liczba następujących po sobie klatek
* czas liczony od momentu rozpoczęcia testu
* jednostka GPU i taktowanie jej zegarów
* wykres przebiegu wzrostu temperatur, od temp minimalnej na początku do obecnie panującej

[Obrazek: furmark000000j.jpg]

V Spostrzeżenia

Zaletą tego programiku jest to iż dość szybko wyciska siódme poty ze sprzętu. Zależnie od modelu grafiki podczas testów nie możemy sobie pozwolić aby się przegrzała. Minimalne temperatury podczas idle dla grafik low-end to ok 30st, te ze średniej i wyższej półki mają rozpiętość 40 do ok nawet 60st.
Górne granice wygrzewania nie powinniśmy przekraczać powiedzmy ok 90st, dla grafik dwuprocesorowych typu "kanapka" może być ciut więcej. Praca w takich temperaturach dość szybko skraca żywotność układu.
Podczas testów może się przytrafić wspomniana ogromna temperatura. Wtedy wyłączamy test i w zasadzie komputer. Analizujemy co mogło być tego przyczyną. Jeśli wszystko jest wyczyszczone postarajmy się o dodatkowy nadmuch w stronę grafiki czy ogólnie lepszy przepływ w obudowie. Jeśli macie zdolności manualne można ponownie przesmarować rdzeń pastą uprzednio zdejmując ostrożnie układ chłodzenia. Kolejna rzecz to spędzające z powiek zmory w postaci przekłamań o obrazie czyli artefakty. Tu raczej sprawa jest prosta. Tego typu uszkodzenia są powodowane przez "rozklejający" się układ bga połączenia gpu z laminatem. Koszty reballingu w odniesieniu do tanich grafik są nieopłacalne.
Niespodzianką mogą być także restarty/wyłączenie/brak obrazu czy niebieskie ekrany powodowane najczęściej przez błędy sterowników. Przy błędach zasilania musimy koniecznie sprawdzić stan zasilacza czyli pomiar napięć voltomierzem/multimetrem linii 3.3/5/12V podczas obciążenia.
po kilka wyników. Da nam to obraz czy nie ma spadków/skoków napięć od normy czyli po 5% odchyłu 3.14-3.46V/4.75-5.25V/11.4-12.6V. Opis jak to zrobić spokojnie znajdziecie w sieci. Przy dodatkowym zasilaniu grafiki mierzymy także napięcie na wtyczce 6 pinowej pcie - ma być 12V.
Nie zalecam uruchamiania tego testu tym bardziej w trybie extreme burning na notebookach nie przystosowanych do grania. Raz, że sprzęt musiałby być przeczyszczony, dwa niektóre układy chłodzenia są niewydolne a podzespoły fatalnie chłodzone. To się dopiero okazuje po rozebraniu spodu sprzętu. Lepiej jest puścić jakiś film, odpalić dedykowany test z gry, czy odpalić memtest, który dość dobrze pomęczy płytę główną.


Disclaimer: Autor porady nie odpowiada za wszelkie szkody powstałe na wskutek działania aplikacji.
Przekierowanie