Odpowiedz

A kto się spóźnia...

 
Maxim128
VIP

Liczba postów: 3.221
Post: #1

A kto się spóźnia...


Proboszcz pewnej małej wioski świętuje 25-tą rocznicę święceń kapłańskich. Na specjalnie wynajętej sali zebrało się pokaźne grono miejscowych znakomitości. Proboszcz, siedzący za specjalnym stołem na podwyższeniu, zwraca się do przybyłych parafian:
-Kochani moi!... Nie łatwo jest osobie takiej jak ja, mówić o Rzeczach nie związanych z naszą wiarą.

Dlatego potraktujmy to Spotkanie na wesoło! Gdyby nie "tajemnica spowiedzi" mógłbym was tutaj rozbawić, zacznę jednak poważniej. W pierwszym dniu Po przybyciu tutaj, zmuszony byłem zadać sobie pytanie: gdzie ja trafiłem?
Pierwszą osobą, którą wyspowiadałem był młody mężczyzna, który wyznał, że zdradza żonę z własną siostrą. Wyznał również, że zaraził się chorobą weneryczną od sekretarki swojego szefa....
Jednak z upływem czasu nabrałem przekonania, że mieszkający tutaj ludzie są dobrzy i uczciwi, a to co przedstawiłem to był tylko Incydent. Po 20 minutach na salę wchodzi zdyszany wójt, który bardzo przeprasza za spóźnienie. Siada na miejscu obok proboszcza i poprawiając wąsa zaczyna mówić:
- Doskonale pamiętam dzień, w którym nasz dostojny jubilat zawitał do naszej parafii. Zresztą nie będę się chwalił, ale miałem zaszczyt być pierwszą osobą, którą nasz proboszcz wyspowiadał !

MORAŁ:
Kto się spóźnia, niech się lepiej nie odzywa...

[Obrazek: NkON0Xx.jpg]

Think so that you don't become a thing

"Chciałem zmienić świat, jednak Bóg nie dał mi kodu źródłowego"

03.03.2013 22:39

Znajdź wszystkie posty użytkownika
Odpowiedz cytując ten post
Odpowiedz

« Starszy wątek | Nowszy wątek »

Temat został oceniony na 0 w skali 1-5 gwiazdek.
Zebrano 1 głosów.